Justin i Hailey Bieber od kilku dni przebywają w Paryżu, gdzie nieustannie śledzą ich paparazzi oraz hordy fanów. Celebryci pozostają jednak pod urokiem miasta zakochanych i wydają się całkiem dobrze bawić. Odwiedzają klimatyczne knajpki, luksusowe sklepy a nawet... Pałac Elizejski!
Ku sporemu zaskoczeniu mediów z całego świata amerykańskie gwiazdy spotkały się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz jego żoną. Wizyta odbyła się w poniedziałek, w oficjalnej rezydencji prezydenta. Co ciekawe, w poniedziałek we Francji obchodzony był też Dzień Muzyki. Nie wiadomo jednak czy podczas "spotkania na szczycie" towarzystwo odsłuchiwało nowej płyty Biebera. Francuska prasa donosi, że celebryci rozmawiali z prezydentem oraz jego żoną "na temat problemów młodych osób".
Oficjalny fotograf Marcorna, Soazig de la Moissonnière, udostępnił w poniedziałek serię zdjęć ze spotkania Bieberów z prezydentem Francji i Brigitte Macron. Na jednym zdjęciu można zobaczyć kanadyjskiego piosenkarza przytulającego panią Macron. Muzyk też udostępnił na swoim instagramowym koncie fotografię ze spotkania. Nie pokusił się jednak o dodanie opisu.
Sporo kontrowersji wywołały stroje Hailey i Biebera. Wokalista snuł się po Pałacu Elizejskim w niebieskich tenisówkach, a celebrytka odsłoniła sporo ciała w kreacji od LaQuan Smith. Gustownie?