Justyna Gradek należy do zaszczytnego grona polskich celebrytek z ponadmilionową liczbą fanów na Instagramie. W związku z tym była ukochana Philippa Pleina stara się serwować obserwatorom regularną dawkę muśniętych Photoshopem zdjęć oraz dzielić się z nimi swoimi "mądrościami". Ostatnio na przykład uraczyła internautów prostym sposobem na naukę języków.
Dzień przed Wigilią instagramerka Justyna postanowiła zorganizować tzw. Q&A i po raz kolejny obdarować wielbicieli wiedzą na temat samej siebie. Z Instastories skupionej na ciągłym ulepszaniu swojego wyglądu 28-latki dowiadujemy się więc między innymi, że najbardziej w życiu boi się starości, zaś najbardziej "szaloną rzeczą", jaka chodzi jej po głowie, jest... wyjazd do Stanów Zjednoczonych.
Oprócz tego Gradek dzieli się nazwą swojego ulubionego drinka - Porn Star - i ujawnia, co sądzi o tym, gdy mężczyzna pozwala kobiecie za siebie płacić:
Toxic. Czerwona flaga, a nawet 10 czerwonych flag - ostrzega, dodając (pisownia oryginalna): Facet ma dbać o kobietę pod każdym tego słowa znaczeniu.
Najwięcej poświęciła jednak tematowi tego, co odmieniło jej życie, czyli "manifestacji". Justyna ma tak potężny umysł, że niemal wpływa na to, co ją otacza.
Nie zdawałam sobie sprawy, że potrafię wpływać na to, co się dzieje - wspomina. Mogę przyciągać dobre sytuacje, jak i te złe.
Justyna wyjaśniła, jak u niej przebiega proces manifestacji:
(...) Palenie świecy, wprowadzanie się w stan, w którym jestem spokojna. Słucham mantry, myślę o tym, za co jestem wdzięczna. Następnie zaczynam wyobrażać sobie to, co chcę, ale w taki sposób, że już to mam. Często zapisuję to. Piszę swoją własną historię. Opisuję krok po kroku, co się wydarzy i co przy tym czuję - tłumaczy, dodając, że po czasie zaczyna zauważać pewne efekty:
Następnie zauważam znaki w życiu codziennym i to jest kluczowe. Jeśli widzisz coś, czego pragniesz i cieszysz się, że ktoś to posiada, to szybciej przyjdzie Twoje pragnienie. Ale jeśli czujesz zazdrość, to oddalasz swoje pragnienia. (...) - rozpisuje się "oświecona" celebrytka.
Zbłąkanych duszom Gradek poleciła także kilka pozycji literackich, w tym książkę "Potęga podświadomości" czy "Jak uwolnić swój nadprzyrodzony potencjał" oraz film "Sekret" z 2006 roku. Sprawdzicie?