Show-biznes pełen jest osobowości, które są znane z tego, że są znane. W tym zacnym gronie swoje miejsce już od lat zajmuje Justyna Gradek. Jej niewątpliwie największymi osiągnięciami są medialne związki z milionerami. Celebrytka na swoim koncie ma m.in. krótki, lecz niezwykle ognisty romans z projektantem Philipem Pleinem.
Oprócz słabości do mężczyzn, 31-latka jest również wielką miłośniczką najróżniejszych poprawek. Justyna Gradek od jakiegoś czasu nie przestaje zaskakiwać metamorfozami, na które wydała już fortunę. Ostatnio celebrytka znów wybrała się za granicę, żeby trafić pod nóż. Oczywiście wszystko skrzętnie relacjonowała za pomocą social mediów, gdzie można było zobaczyć niemal każdy szczegół z wizyty w Stambule.
ZOBACZ TAKŻE: Justyna Gradek jako nastolatka romansowała z solarium. Później przyszła kolej na OPERACJE PLASTYCZNE
Justyna Gradek prawi o rekonwalescencji i prezentuje odmienione pośladki
Obecnie celebrytka powoli wraca do formy po przebytych w Turcji zabiegach, czego też nie omieszka dokumentować w sieci. Tym razem Gradek zdecydowała się opowiedzieć fanom o powtórnej operacji BBL, czyli przeszczepie własnego tłuszczu w pośladki. Nie zabrakło również filmu obrazującego efekty pracy chirurga.
Dwa tygodnie temu przeszłam operację wtórną BBL i jestem na etapie intensywnej regeneracji. Codziennie spędzam dwie godziny na masażach, które są niezbędne, by wszystko się dobrze goiło. Na szczęście proces gojenia przebiega szybko, choć nadal mam opuchliznę na plecach i brzuchu - wyznała Justyna Gradek.
Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku.
Na ostateczny efekt będę musiała jeszcze troszkę poczekać, ale już teraz widzę, jak wszystko zmierza w dobrym kierunku. Cierpliwość i systematyczność to klucz w takiej rekonwalescencji, ale wiem, że warto - podsumowała w relacji na Intagramie.
Justyna Gradek ujawnia kulisy operacji
Celebrytka zaprosiła fanów do zadawania jej pytań. Wśród rozmaitych wątków, które nurtują internautów, pojawiło się pytanie o ból. Miłośniczka ingerencji oraz zabiegów opowiedziała o doświadczeniach w trakcie liposukcji, która jest jednym z pierwszych etapów BBL. To wtedy nadmiar tłuszczu zostaje odessany z wybranej partii ciała, aby następnie trafić w pośladki.
Najtrudniejsze są trzy pierwsze doby. To wtedy odczuwa się największy dyskomfort, ale z każdym kolejnym dniem jest coraz lepiej. (...) Ból jest do zniesienia, jeśli podejdzie się do tego z odpowiednim nastawieniem i świadomością, że to etap, który prowadzi do wymarzonych efektów - stwierdziła.
ZOBACZ TAKŻE: Justyna Gradek poddała się liposukcji. Mówi o szczegółach operacji: "Była wymagająca i trwała prawie 6 godzin"