Trwa ładowanie...
Przejdź na
Tiga
Tiga
|

Justyna Kowalczyk odpowiada fanom "zaniepokojonym" jej treningiem w ciąży: "Mam leżeć na kanapie i patrzeć na brzuch?"

180
Podziel się:

Justyna Kowalczyk nie rezygnuje z aktywności fizycznej w trakcie ciąży, co oczywiście nie podoba się niektórym instagramowym moralizatorkom. Sportsmenka odniosła się do krytyki w wywiadzie.

Justyna Kowalczyk odpowiada fanom "zaniepokojonym" jej treningiem w ciąży: "Mam leżeć na kanapie i patrzeć na brzuch?"
Justyna Kowalczyk odpowiada na krytykę swojej aktywności fizycznej w ciąży (AKPA, Instagram)

Justyna Kowalczyk, wybitna polska biegaczka narciarska, przez lata kariery zaskarbiła sobie uznanie i sympatię tysięcy Polaków, którzy nadal obserwują jej poczynania za pośrednictwem mediów społecznościowych. Niedawno sportsmenka zaskoczyła fanów, prezentując na Instagramie zdjęcie z wyraźnie zaokrąglonym brzuchem. Kowalczyk wcześniej nie informowała, że jest w ciąży, nie odniosła się też wówczas do spekulacji mediów o swoim błogosławionym stanie. Zrobiła to w połowie maja, odpowiadając na gratulacje fanów pod kolejnym zdjęciem z brzuchem.

Justyna Kowalczyk praktycznie od zawsze prowadzi bardzo aktywny tryb życia, nie ma co się zatem dziwić, że i w ciąży nie zrezygnowała z dbania o formę fizyczną. Mistrzyni regularnie pokazuje na Instagramie zdjęcia z wycieczek górskich czy treningu na rolkach. Oczywiście swoją opinię na ten temat wyrażają internautki, a część "niepokoi się" i sugeruje, że Kowalczyk powinna bardziej się oszczędzać. Do krytyki biegaczka narciarska postanowiła odnieść się w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Tak, walczę w ciąży o sprawność fizyczną i nie jest to żaden egoizm, jak mi kilkadziesiąt miłych pań próbuje wmówić, pisząc oburzone wiadomości prywatne lub kasowane przeze mnie obraźliwe komentarze - wyznała.

Kowalczyk podkreśliła też, że jako sportsmenka sama najlepiej wie, co jest dobre dla jej organizmu.

Kółko moralizatorów i moralizatorek i tak wie lepiej. Mam leżeć na kanapie i patrzeć na brzuch, który stał się ich wspólnym dobrem. Na nic powtarzanie, że jeśli ciąża przebiega bez zastrzeżeń, to i można żyć w miarę normalnie - wyjaśnia.

Zamknie usta krytykującym?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(180)
WYRÓŻNIONE
Mad
3 lata temu
Dla niej ten wysiłek fizyczny jest porównywalny do spaceru normalsa 🤷🏻‍♀️
Gość
3 lata temu
Wasze prababki w ciąży będąc w pole szły i w polu rodziły, a potem wracały do pracy. A teraz wieki lament, bo ciąża
Xxxx
3 lata temu
A potem te "oszczędzające się" tyją po 20-30 kg i zachowują je do 18 roku życia bąbelka... Ja ćwiczyłam i byłam aktywna do 4 miesiąca ciąży, potem niestety lekarz mi zabronił. Nadal chodzę do pracy i nie pojmuję dlaczego kobiety bez wskazań medycznych idą od razu na zwolnienie i zajmują się głównie leżeniem i żarciem. Ciąża to nie jest osiągnięcie i wyczyn życia, pomimo że jest sporym wysiłkiem dla organizmu i to nic przyjemnego. Jeszcze jedno - gadki o błogosławionym stanie można wsadzić między bajki XD
Sylwia
3 lata temu
Jeżeli ciąża przebiega bez komplikacji to może uprawiać sport w granicach rozsądku. Chociaż jazda na rolkach z brzuchem to już przegięcie.
Gość
3 lata temu
A ja jej zazdroszczę, bo osiągnęła sukces zawodowy, jest ustawiona finansowo i teraz w pełni może się oddać macierzyństwu. Szkoda, że każda z nas tak nie może, bo nie każdy ma warunki fizyczne i silny charakter
NAJNOWSZE KOMENTARZE (180)
lili
3 lata temu
Fajnie, że tak może przebiegać ciąża. Brawo Justyna!
Król Lew
3 lata temu
Kobieta która jest aktywna i wysportowana jest aktywna także w ciąży. Mija żona jest w czwartej ciąży i jeździ na rowerze, ćwiczy żyje najzupełniej normalnie i przytyła jakieś 7 kg a nie 37 jak to mają polskie tłuste leniwce w zwyczaju.
Marta
3 lata temu
A ja miałam odwrotnie, chciałam wypoczywać w ciąży,bo źle się czułam. Denerwowały mnie komentarze w stylu " Ciąża to nie choroba", " jak ja byłam w ciąży,to wszystko nosiłam,robiłam itp". Konsekwentnie ignorowałam te rady, bo to moje ciało, moje dziecko,moja odpowiedzialność. I wszystko się dobrze skończyło. Za drugim razem nie wyszło, chociaż też uważałam. Dlatego myślę,że nie powinno się naciskać na ciężarną kobietę. Jeśli chce leżeć, niech leży. To jej decyzja. Jeśli chce być aktywna i dobrze się czuje, to jest świadoma tego co robi. Najgorsza jest krytyka,nienawiść i nerwy. Bo ja robiłam tak, to ona też musi tak. Lepiej ugryźć się w język, niż przyczynić się do nieszczęścia. Wspierajmy się nawzajem. Swoją złość lepiej odreagować na łonie natury...
Rena
3 lata temu
cudowna Justysia
Resta
3 lata temu
Trzymaj się dziewczyno! Żyj po swojemu. Olewaj hejterów
nick
3 lata temu
Bo zawsze znajdą się mądrzejsze :D Jak ja uwielbiam takie mądre rady, niech każdy robi jak uważa!
Kara
3 lata temu
Jej ciało, jej wybór. Niech robi co uważa za słuszne. Ja będąc w ciąży tylko ciągle od babki i matki słyszałam na początku 'a czy to nie za daleko?' 'a kiedy przestaniesz jeździc konno/na rowerze' itp itp. Zero zaufania, że jako osoba dorosła potrafię podjąć dobre decyzje, zero pytań o to na jakie wycieczki chodzę lub jeżdżę, zero pytań jaki mam plan na ciążę. Bez jakiejkolwiek wiedzy o tym co robię, gdzie i kiedy chodzę i jak to wygląda zadają takie demotywujce i denerwujące pytania. Nie mają pojęcia o tym, że wybieram trasy łatwiejsze, krótsze, że robię dużo przerw, że się staram nie zmęczyć, że robię to z głową, że mam plan! Zamiast się interesować tym, co jest dla mnie ważne, zamiast cieszyć się, że robię to co kocham i jestem aktywna fizycznie, zamiast motywować po prostu zniechęcają mnie do siebie i oddalamy się od siebie z dnia na dzień, praktycznie nie rozmawiamy. Jest to bardzo przykre. Wolałabym się mierzyć z internetowymi 'wszystkowiedzącymi specjalistami' niż z taką rodziną jaką mam.
o tam
3 lata temu
a rob co chcesz twoj brzuch twoja sprawa tylko nie informuj o tym calego swiata
Robert
3 lata temu
Ciąża to nie choroba! Brawo Justyna tak trzymaj! To takie polskie leżeć i czekać 🤦‍♀️
osservatore
3 lata temu
Ruch pomaga urodzić, a jak mięśnie zastane od leżenia to same cesarki są, rodzą dzieci lekarze, a nie kobiety.
Heeeeen
3 lata temu
Mocno się Justynie buzia zaokrągliła :) życzę szczęśliwego rozwiązania!!!!
gość
3 lata temu
Już raz poroniła powinna uważać.
gość
3 lata temu
życie jej niczego nie nauczyło może znów poronić, przecież nie jest już młoda!
True
3 lata temu
Niech przestanie szczerzyć te żeby, bo wygląda to paskudnie
...
Następna strona