Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

Justyna Kowalczyk opublikowała ostatnią wiadomość od męża. "Dobranoc, mój cudowny Kacperku" (FOTO)

236
Podziel się:

Justyna Kowalczyk opublikowała w sieci kolejny wpis poświęcony mężowi. Mistrzyni olimpijska udostępniła zdjęcie z ostatniej wyprawy Kacpra Tekielego w szwajcarskie Alpy, opatrzone wzruszającym podpisem.

Justyna Kowalczyk opublikowała ostatnią wiadomość od męża. "Dobranoc, mój cudowny Kacperku" (FOTO)
Justyna Kowalczyk publikuje zdjęcie męża (Instagram)

Wciąż nie milkną echa tragicznej śmierci Kacpra Tekielego. Jeden z najbardziej znanych polskich alpinistów, a prywatnie mąż Justyny Kowalczyk zginął pod lawiną podczas wyprawy w szwajcarskie Alpy. Jak przekazała lokalna policja, w środę otrzymano zgłoszenie o zaginięciu Polaka, który samotnie przebywał na wyprawie w rejonie Jungfrau. Ciało alpinisty znaleziono dopiero dzień później.

Niedługo po tym, jak media obiegła smutna wiadomość o śmierci Kacpra Tekielego, Justyna Kowalczyk pożegnała męża we wzruszającym wpisie. Kilka godzin później polska mistrzyni olimpijska opublikowała w sieci zdjęcie w towarzystwie ukochanego, które opatrzyła przejmującym podpisem: "Był moim wszystkim".

W piątek Justyna Kowalczyk podzieliła się z fanami kolejnym wpisem poświęconym mężowi. Była biegaczka narciarska udostępniła na Facebooku fotografię, która pierwotnie została opublikowana na profilu Kacpra Tekielego. Na zdjęciu można zobaczyć, jak alpinista pozuje na szczycie Jungfrau, najprawdopodobniej świętując tym samym jego zdobycie. Do wspomnianej fotografii dołączono krótki podpis, który mógł przedstawiać ostatnie wiadomości, jakie wymienili alpinista i jego najbliżsi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odeszli w 2022 r. Pozostaną w naszej pamięci

17 V 1023 Jungfrau (4158m)10.12 AM. - PIK. Kocham Was Kotki. - My Ciebie bardziej mój Kochany. Brawo - czytamy.

W kolejnej linijce możemy zaś przeczytać krótkie pożegnanie: "Dobranoc, mój cudowny Kacperku".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(236)
WYRÓŻNIONE
Saszka
2 lata temu
Nie potrafię sobie tego wyobrazić... Tak strasznie mi żal... Tyle dziewczyna przeszła, ile jeszcze uniesie? I maluch, który nawet nie będzie pamiętał taty... Serce mi pęka na milion kawałków...
123
2 lata temu
Nie rozpieszcza życie Justyny. Mimo ogromnego sukcesu w sporcie 😔
Mar
2 lata temu
Bardzo jej współczuje
ana
2 lata temu
Cięzko będzie posklejać serce ale z czasem się uda. Pozostaną wspomnienia, i miłość do tej osoby.
Trzymaj się
2 lata temu
Biedna 😭😭
NAJNOWSZE KOMENTARZE (236)
Nadzieja
2 lata temu
Mam nadzieję, że dziecko utrzyma ją na powierzchni. Przecież od straty ukochanej osoby można popaść w bezkresną odchłań.
Gość
2 lata temu
Pasja to jedno a świadome balansowanie na krawędzi życia i śmierci to drugie…Szkoda życia…żal
Iwona
2 lata temu
Dziwi mnie , ze ludzie tak odsłaniają swoją intymność w internecie, a teraz w takiej sytuacja jaka spadła na pKowalczyk ma ona odwagę i wogole chęć aby dalej się uzewnętrzniac.Dla mnie jest to niepojęta sytuacja. Jej mąż i ona wiedzieli co robią , wieccyetaz ponoszą konsekwencje swoich wyborów. Straszne konsekwencje , ale i takie są w tym stylu życia jaki wybrali . Nie rozumiem tylko jednego czy w przypadku zagrożenia lawinowego 3 stopnia mógł wychodzić w góry / przecież był doświadczonym wspinaczem i wiedział jakie to zagrożenie. I czy wogole po takim komunikacie mógł sie legalnie wspinać?Czy po prostu zignorował przepisy bo tak chciał.
Łukasz
2 lata temu
Jacy oni do siebie podobni. Ma dziewczyna pecha. Kondolencje
sieć
2 lata temu
Jest zrozpaczona i udziela się na instagramie? Trudno to zrozumieć...
Polak
2 lata temu
Tam nie było miłości, lecz chora rywalizacja.
mnnnn
2 lata temu
Ma dziecko nie bedzie miała - zle. Mnie zostawił bez srodków do zycia - Szkoda gadac Nikogo mnie nie jest szkoda - Takie zycie jeden ma wszystko - drugi nic
rest
2 lata temu
Można mieć rodzinę i jednocześnie pielęgnować swoją pasję, ale rzucać się w szaleńczy wyścig o pobicie rekordu świata (80 wierzchołów w 60 dni w tak ciężkich warunkach) wiedząc że w domu czeka żona i maleńkie dziecko? To nie pasja, to egoizm.
Elaela
2 lata temu
Zazdroszczę takiego uczucia i takiej relacji jaka mieli między sobą coś pięknego...
jab
2 lata temu
to nie byla wiadomosc do szerokiej publicznosci, tylko do niej, po co to publikuje? a potem sie oburzacie na rodzynkowa, ze zadala pytanie, co tam u niej - skoro ktos z wlasnego wyboru ma czas, sily i ochote na publiczna zalobe , to nie dziwcie sie, ze pytaja, co tam u niej
janpawel
2 lata temu
Facet płodzi dziecko i idzie pracować do kopalni. Pewnie też tak sie nie robi. Przecież w kopalni można zginąć. Myślę że ten człowiek był normalny. Nie normalni i bnadyci to ci co siedzą u żłobu i zadłużyli Polskę. Zniszczyli Polski przemysł. Teraz kupują czołgi ukraincom
Kasia
2 lata temu
Bardzo współczuję jej straty, ale jednego nie mogę zrozumieć. W tak tragicznych chwilach ona siedzi i opisuje to w mediach? Mój mąż jest psychologiem tłumaczy, że ludzie mają różne potrzeby w tym tragicznym czasie i że może rzeczywiście jej to pomaga, ale ja tak zwyczajnie, po ludzku nie mogę chyba tego zrozumieć. Nie miałabym nawet siły zwlec się z łóżka a mowa żeby odpalić ig czy fejsbuka. Odpada.
bvcxz
2 lata temu
Podobnie jak ktoś niżej uważam, że może do Niej to jeszcze nie dotarło i normalnie pisze w necie. Ja w dniu, gdy mnie zwolnili z pracy, po tej pracy szłam na umówiony rajd społeczny, jak gdyby nigdy nic. Długo tak trwało, takie zaprzeczanie.
Ciekawa
2 lata temu
czy te zęby są od niedżwiedzia?
...
Następna strona