Justyna Kowalczyk znalazła się w trudnym momencie życia. W maju jej mąż, Kacper Tekieli, zginął tragicznie w Alpach. Mężczyzna zmarł, oddając się swojej pasji, czyli wspinaczce górskiej. Planował zdobyć wszystkie alpejskie czterotysięczniki.
Sportowiec został pochowany pod koniec maja w rodzinnym trójmieście. Justyna Kowalczyk poinformowała o ceremonii w mediach społecznościowych. Podzieliła się też wtedy szczególną prośbą z osobami, które wybierały się na ostatnie pożegnanie jej męża. Zaapelowała o wsparcie dla wybranego schroniska dla psów. Tekieli był bowiem wielkim przyjacielem zwierząt.
Justyna Kowalczyk opublikowała przejmujące zdjęcie
W żałobie olimpijka pozostaje wsparciem dla niespełna dwuletniego synka Hugo. Chłopiec przyszedł na świat we wrześniu 2021 roku i już podąża śladami rodziców. Z ostatnich relacji na Instagramie Kowalczyk wynika, że Hugo razem z mamą spędza dużo w czasu w górach. Nie tylko polskich.
Obecnie Justyna i Hugo wspinają się Grecji, a konkretnie na masywie Olimpu. Sportsmenka opublikowała zdjęcie z kamienistego szczytu Skolio. Do sieci wrzuciła też fotografię kartki z notesu, na której napisała:
Hugo i Mameł. POL
Justyna Kowalczyk jak na razie ma zablokowaną opcję komentowania instagramowych wpisów, jednak mimo to może liczyć na słowa wsparcia od sympatyków. Swoimi sukcesami na stałe zapisała się w sercach wielu Polaków. 40-latka jest dwukrotną mistrzynią olimpijską i dwukrotną mistrzynią świata w biegach narciarskich.