Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Justyna Mazur pokazuje brzuch i BLIZNY miesiąc po operacji zmniejszenia żołądka (FOTO)

129
Podziel się:

Miesiąc temu Justyna Mazur poddała się resekcji żołądka. Teraz postanowiła opowiedzieć, jak się czuje. Pokazała kilka zdjęć i zdradziła, jak wygląda jej dieta. "Najpierw rozgniatane leki i sama woda, potem bulion..." - relacjonuje.

Justyna Mazur pokazuje brzuch i BLIZNY miesiąc po operacji zmniejszenia żołądka (FOTO)
Justyna Mazur pokazała się po operacji zmniejszenia żołądka (Instagram)

Justyna Mazur należy do grona czołowych polskich podcasterek. Pochodząca z Zabrza twórczyni internetowa dała się poznać za sprawą kryminalnej serii "Piąte: Nie zabijaj". Oprócz tego 36-latka prowadzi profil na Instagramie, gdzie doczekała się już ponad 50-tysięcznego grona fanów. To właśnie tam oznajmiła przed kilkoma tygodniami, że poddała się operacji zmniejszenia żołądka. Przed zabiegiem postanowiła urządzić sobie pamiątkową sesję zdjęciową w bieliźnie i pochwaliła się jej kulisami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dominika Gwit-Dunaszewska mężu, hejcie i otyłości

W środę Mazur obchodziła "miesięcznicę" operacji. Z tej okazji pokusiła się o post, w którym zaktualizowała dane dotyczące resekcji żołądka. Pod serią zdjęć, w której znalazł się zarówno kadr z wakacji, jak i fotografie ukazujące jej pooperacyjne blizny, napisała:

27.07.2022 - dzisiaj mija miesiąc od operacji bariatrycznej, którą przeszłam. Jak jest? Czas minął szybciej, niż się spodziewałam, a każdy tydzień mijał pod innym znakiem/smakiem/wyzwaniem.

Następnie Justyna opisuje, jak w ostatnim czasie wyglądał jej jadłospis:

Najpierw rozgniatane leki i sama woda, potem bulion, potem słoiczki dla dzieci i budynie, galaretki, teraz to głównie serek wiejski, szynka, lody białkowe - wymienia i kontynuuje:

Ciało wraca do normy, ale brzuch, a raczej kikut (tak mam zapisane w wypisie szpitala to, co pozostało po żołądku) ostatnio trochę marudzi. Tak jakbym nie rozumiała sygnałów, które wysyła: Jestem głodna, czy nie chce mi się jeść? - zwierza się. Ciekawa to przygoda, upływająca przede wszystkim pod znakiem ulgi, powera, ale i odwagi, i wdzięczności do siebie, że to zrobiłam. Dziękuję! - kwituje.

Pod szczerym wpisem youtuberka mogła liczyć na szereg słów wsparcia i zachwytów nad jej odwagą. Komentarz zostawiła także np. jej koleżanka z branży internetowej, Red Lipstick Monster.

Dziękujemy, że dzielisz się tym z nami - napisała Ewa.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(129)
WYRÓŻNIONE
Mmm
2 lata temu
No ciekawe jak będzie wyglądać w wersji chudej. Te osoby są czasem nie do poznania. Ta pani ma ładną buzię więc efekt może być piwalający
Kasia
2 lata temu
Fajnie,że podchodzi do tego szczerze, myślę,że jej słuchacze to doceniają. Nie bredzi farmazonów o przemianie na poście Dąbrowskiej czy sokach. Ma problem i się leczy, to się ceni
Bea
2 lata temu
Kto to ? Serio pytam
Magda
2 lata temu
Bez przesady, babka nie wyglądała na mega otyłą, na taką, która wymaga operacji beriatrycznej. Z takiej wagi spokojnie mogłaby zejść sama. Rozumiem, gdy ktoś jest bardzo otyły, ma problemy ze stawami, z poruszaniem się, ale to jest kobieta wyglądająca całkiem przeciętnie.
tfu
2 lata temu
nie znam kobiety
NAJNOWSZE KOMENTARZE (129)
gosc
2 lata temu
gwit tez powinna to zrobic,wziac sie za siebie zeby pozyc troche
Joa
2 lata temu
Jak można być tak leniwym, by ryzykować własnym życiem!!!!
Anna
2 lata temu
Moja koleżanka też się zoperowała, a potem znów przytyła. Odczudzala się, a teraz znów jest pulchna. Czasem takie są geny i już. Ma fajnego męża.
Aaa
2 lata temu
Są moim zdaniem lepsze podcasterki, Aga Rojek, Jaśmin, Hulaj dusza. Choć panią też lubię, ale wydaje się czasem stronnicza w swoich materiałach.
Beati
2 lata temu
Najlepsza podcasterka ?? Naprawdę ??? Wysłuchałam jej kilkunastu podcastów aby mieć własną opinię i szczerze powiem, że tak dukającego lektora to jeszcze nie słyszałam. Opowiada hisorie kryminalne z głowy, często myli imiona bohaterów, opowiadanie ciągnie się przez jej hmmmm dukanie i kombinowanie co powiedzieć dalej. A najgorsze jest wtrącanie swoich osobistych odczuć, tego nie powinien robić żaden porządny podcaster. Osobiście polecam Olge Hering oraz Macieja Myszkę z Kryminatorium - oni pokazują 100% profesjonalizm i słucha się ich z zapartym tchem.
Dora
2 lata temu
No i bardzo dobrze nie ważne jak ważne ze chce cos z tym robić a dla tych co piszą ze to okaleczanie się to Głowno prawda okaleczyła by się gdyby nic z tym nie zrobila bo otyłość jest smiertelna
N B ifcd
2 lata temu
Niestety wyciety zoladek juz nigdy Nie odrosnie I do koncu zycia bedzie kaleka. A mozna bylo zrobic to bez operacji. Przykre
Hamm
2 lata temu
zablokowała mnie na instagram bo powiedziałam prawdę że reklamuje okaleczanie się bo nie jest w stanie przestać tyle żreć cyrk
dila
2 lata temu
Zdrowia, tylko przestań już tak dukać.
Maria
2 lata temu
Do wszystkich, którzy wyzywają ją od leniwych obżartuchów... Jeśli już decydujecie się tak po kimś publicznie jechać, to wysilcie się i dowiedzcie się czegoś w temacie choroby (!!!) o której mówicie. Justyna choruje (tak, choruje!) na otyłość 2 stopnia i ta choroba nie jest uleczalna tak łatwo, jak to z lekkością opisujecie. Douczcie się, a dopiero potem komentujcie. Justyna robi kawał dobrej edukacyjnej roboty zarówno w swoich podcastach na ten temat, jak i w tym, z jaką otwartością dzieli się swoją walką. Jeśli naprawdę chcecie się czegoś merytorycznego dowiedzieć i otworzyć oczy ze zdumienia nad swoim brakiem wiedzy w temacie, polecam podcast Justyny "Pogadajmy o życiu", dwa odcinki z serii "Pogadajmy szczerze o otyłości" - rozmowa z prof. Bogdańskim i ostatni odcinek z prof. Wyleżołem, specjalistami w dziedzinie leczenia otyłości i bariatrii. W tym momencie szkodliwie wypowiadacie się na temat, o którym nie macie pojęcia i obrażacie człowieka, który naprawdę wystarczająco się już w życiu nasłuchał.
Pola
2 lata temu
U niej to jeszcze dodatkowo w grę wchodzi depresja i insulinoodporność, chociaz umówmy się, źe ewidentnie przytyło się naduźywając jedzenia. Lekarz zalecił, więc ok, ale przy tak malej nadwadze rzeczywiscie operacja to ostatecznosc
Hjhj
2 lata temu
Za rok bedziesz jak modelka! Gwarantuje
Coco
2 lata temu
Podziwiam, serio podziwiam. Mam ogromny szacunek do osób, które decydują się na taką drastyczną operację, przechodzą pierwsze tygodnie po niej, jedzą galaretki, znoszą ból po to, by zawalczyć o siebie i swoje zdrowie. Wszystkie osoby z otyłością,które kwalifikują się już na operację niech patrzą i myślą, czy może dla nich to nie jest rozwiązanie. Oczywiście jeśli lekarze uznają, że to jest dla nich rozwiązanie. Ale serio podziwiam, ja się boję dentysty lub pobrania krwi a ta kobieta z własnej woli poszła, by jej odkroili większość żołądka👏
Lola
2 lata temu
Zamiast zadbać o siebie, rozsądnie się odżywiać, ruszać się i brać odpowiednie leki mogła spokojnie sama zejść w wagi. Ale widocznie jest za to za leniwa i przy okazji zarobiła na gadaniu o swojej otyłości. Twierdzi, że w jej przypadku to choroba, to dlaczego się więc nie leczyła, chociaż biorąc leki ograniczające apetyt?
...
Następna strona