Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|
aktualizacja

Justyna Pochanke po 19 latach odeszła z TVN. Jak dziś żyje dziennikarka? Mówiono, że wyprowadziła się z Polski

120
Podziel się:

Za wielkimi karierami medialnymi bardzo często stoją skrzętnie skrywane dramaty. Justyna Pochanke przekonała się o tym na własnej skórze. Niebawem miną 4 lata od ostatniego prowadzonego przez nią wydania "Faktów". Od tego czasu wiedzie znacznie spokojniejsze życie.

Justyna Pochanke po 19 latach odeszła z TVN. Jak dziś żyje dziennikarka? Mówiono, że wyprowadziła się z Polski
Justyna Pochanke (AKPA)

Justyna Pochanke była jedną z najbardziej cenionych i lubianych prezenterek informacyjnych. Przez prawie 20 lat przekazywała widzom najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata. Adepci dziennikarstwa mogliby czerpać z jej bogatego doświadczenia obejmującego także wywiady z najważniejszymi postaciami polskiej sceny politycznej.

Obserwując przebieg jej kariery zawodowej, śmiało można by stwierdzić, że 52-latka osiągnęła wszystko, co było do zdobycia w jej zawodzie. Stabilna praca, uznanie w branży i sympatia widzów okazały się jednak błahostką przy poważnych problemach, z którymi musiała się mierzyć. Pochanke odeszła z pracy dziennikarskiej u szczytu popularności i nic nie wskazuje na to, by kiedykolwiek powróciła na szklane ekrany.

Justyna Pochanke debiutowała jako mała dziewczynka

Na wiele lat przed pojawieniem się w redakcji informacyjnej Grupy TVN, warszawianka dołączyła do obsady kultowego programu "5-10-15" będącego kuźnią talentów przyszłych gwiazd mediów. Pierwsze szlify zdobywała u boku m.in. Piotra Kraśki, Karoliny Szostak czy Sandry Walter. Telewizyjna przygoda natchnęła ją do spróbowania swoich sił w dziennikarstwie, na które dostała się kilka lat później. Ostatecznie nie zakończyła edukacji w Uniwersytecie Warszawskim z dyplomem, lecz jeszcze w trakcie studiów zasiliła szeregi Radia Zet.

Na antenie ogólnopolskiej rozgłośni zajmowała sie przygotowywaniem i prezentowaniem newsów. Po 6 latach zrezygnowała z pracy w nieprzyjemnej atmosferze spowodowanej brakiem wspólnej wizji tworzenia radia z nowymi przełożonymi, wśród których znajdował się m.in. Robert Kozyra. Wraz z kilkoma współpracownikami z dnia na dzień odeszli z bijącej wówczas rekordy popularności stacji.

Justyna Pochanke nie musiała długo czekać na telefon z ofertą pracy. Szefostwo nowo powstającego wówczas TVN24, pierwszego kanału informacyjnego w Polsce, zaproponowało doświadczonej już wtedy dziennikarce prowadzenie serwisów. Po 2 latach owocnej współpracy zasiliła szeregi wieczornych wydań "Faktów", otrzymując w tamtym okresie prestiżowy tytuł Dziennikarki Roku przyznawanego przez magazyn "Press". Gwiazda mediów uzyskała również aż 6 Wiktorów, a dowodem docenienia i uznania telewizyjnej publiczności były wręczone jej dwie statuetki Telekamer.

Niespodziewanie po 19 latach intensywnej kariery dziennikarskiej ogłosiła wycofanie się z zawodu. Co ciekawe, nie uczyniła tego podczas ostatniego dyżuru prezenterskiego. W lipcu 2020 r. poinformowała o tym w przesłanym do mediów komunikacie.

Ten zawód to moja pasja - dostałam więcej niż sobie wymarzyłam i dałam z siebie, ile mogłam. Za wszystkie lata z całego serca dziękuję ludziom, z którymi pracowałam i którzy nigdy nie zawiedli - ekipie "Faktów" i TVN24. Widzom - bo byli dla mnie siłą i dowodem na to, że nie wszystko da się podzielić. I Mariuszowi Walterowi - bo stworzył to miejsce. Nie pożegnałam się na antenie i dobrze. "Fakty" nigdy nie były łzawe - napisała.

Kilka dni po opublikowaniu wiadomości szeregi "Faktów" zasilił Piotr Kraśko, do dziś związany z najchętniej oglądanym serwisem informacyjnym w kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Roksana Węgiel o szczegółach ślubu. Ujawnia też, czy Kevin jest o nią zazdrosny

Justyna Pochanke odeszła z TVN. Czym dziś się zajmuje?

Nagła rezygnacja z kariery w przypadku niezwykle cenionej przedstawicielki świata mediów wywołała lawinę spekulacji na temat przyczyn podjęcia tak radykalnej decyzji. Niektórzy łączyli ją z serią licznie publikowanych wówczas newsów dotyczących powiązań matki Justyny Pochanke z aferą FOZZ, będącą jednym z największych finansowych przekrętów w historii III Rzeczpospolitej. Mąż dziennikarki, Adam Pieczyński, stanowczo zaprzeczył tym pogłoskom. Znamiennym było jednak jego odejście ze struktur TVN, z którymi również związany był od 2001 r. Ogłoszoną przez nich niemalże w tym samym czasie decyzję tłumaczono opuszczeniem kraju i przeprowadzką do hiszpańskiej Marbelli.

Justyna Pochanke zdementowała plotki o wybudowaniu domu w raju na zachodzie Europy. 52-latka udzieliła na ten temat komentarza podczas jednego z nielicznych wywiadów na jaki zgodziła się po odejściu z telewizji.

Czytałam, że wybudowaliśmy dom w Marbelli i czuję się tam osamotniona i smutna. A także, że piszę książki — autobiografię i dla dzieci. [...] Nie piszę, tylko czytam. Domu w Marbelli nie mam, choć mam swoje miejsce w Hiszpanii. Ale od dwóch lat nie wyjeżdżam, nie miałam i nie mam planów emigracyjnych - wyznała na łamach "Newsweek Polska" w 2021 r.

Była prezenterka "Faktów" odzyskała wymarzony spokój i równowagę. Nie wszyscy zdawali sobie sprawę, że przez wiele lat jej życie było całkowicie podporządkowane pracy. Chroniczne zmęczenie i poczucie wypalenia zawodowego sprawiły, że kobieta poddała się terapii.

Przyszedł moment, że siadłam w sobotę na łóżku i nie byłam w stanie nic zrobić, nie mogłam ruszyć ręką ani nogą. Byłam bezbrzeżnie zmęczona i wyeksploatowana. Miałam taki moment w życiu, że cierpiałam długie lata na bezsenność. Jadłam w nocy, pracowałam w dzień. (...) Dwie, trzy godziny snu i jazda. Siedziałam jak skamieniała, łzy płynęły same, nie potrafiłam nawet odpowiedzieć na pytanie dlaczego - opowiedziała w rozmowie dla miesięcznika "Zwierciadło".

Ostatecznie z kryzysu pomógł wyjść jej mąż oraz córka, 29-letnia dziś Zuzanna Ryncarz będąca owocem pierwszego małżeństwa Justyny Pochanke. Jak przyznała, po upływie roku od odejścia ze stacji TVN nie brakujej jej dawnych emocji związanych z pracą w mediach. Nawet na chwilę nie pomyślała o powrocie do telewizji, co nie zmienia faktu, że nadal czuje się dziennikarką. Karierę w "Faktach" wspomina z sentymentem, do dziś pozostając ich wierną fanką.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(120)
WYRÓŻNIONE
Kilo
10 miesięcy temu
Po przeczytaniu, nadal nie wiem co robi.
Abcde
10 miesięcy temu
Była profesjonalistką, ale też przed kamerą gości traktowała protekcjonalnie, z pozycji „ ja wiem najlepiej”
Gość
10 miesięcy temu
Goście w jej programach służyli za tło -sama sobie odpowiadała na wszystkie pytania
Majka
10 miesięcy temu
To mimo chodem przyznaje, ze w TVN panowal Mobbing. Jedynie pani Wendzikowska odwazyla sie powiedziec to otwarcie. Inni jak pani Pochanke nazywa to "wypalenie zawodowe". Smiechu warte.
Roto
10 miesięcy temu
A jej maz to przypadkiem nie robil jakis mega walkow? Stad to nagle odejscie i wyciszenie sprawy w Hiszpanii, czy cien FOZZ byl zbyt dlugi ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (120)
Mieć taką
10 miesięcy temu
Kochanke......
Lucek
10 miesięcy temu
Haniepke , rozbiłaś małżeństwo i przyczyniłaś się do cierpienia dobrej, pracowitej i inteligentnej osoby. A że jesteś przeciwko Kościołowi to normalne, z takie rodziny pochodzisz
ekstra
10 miesięcy temu
To już jest PO chanke? Szkoda, taka była ładna
kiot
10 miesięcy temu
Moja kolezanka z podwórka.Zawsze uwazała sie za lepsza
DonStanislao
10 miesięcy temu
Ciezko pracowala, czasami trzeba powiedziec dosc! Fajnie ze dba o siebie
arkadioWrocek
10 miesięcy temu
Uważam że była jedną z najlepszych dziennikarek Polskich. Pełny profesjonalizm.
observator
10 miesięcy temu
Jako dziennikarka i prowadząca - świetna
Ewa
10 miesięcy temu
opisane o Justynie Pochanke, ale bez treści. Nie wiadomo gdzie jest, nie wiadomo co robi. Nie pracuje, była wypalona zawodowo, ale czuje sie dziennikarką . Idiotyczne twierdzenie,
Gość
10 miesięcy temu
Zawsze dażyłam tę dziennikarkę ogromną sympatią, kultura i to coś, czego brakuje obecnym prezenterom, zdrowia, zdrowia życzę
Ilka
10 miesięcy temu
Biustyna Kochanke u Majewskiego
Soloist
10 miesięcy temu
Pamięta ktoś BIUSTYNA POCHANKE u Szymona Majewskiego?
Ewa
10 miesięcy temu
Świetna dziennikarka , profesjonalistka .
roman
10 miesięcy temu
Wspaniała kobieta !!
Komentarz
10 miesięcy temu
A mogła zostać aktorką . . . . .
...
Następna strona