Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|

Justyna Sieńczyłło wspomina ostatnie chwile Emiliana Kamińskiego: "On nie umierał, on walczył"

35
Podziel się:

Justyna Sieńczyłło i jej syn, Kajetan Kamiński, udzielili wywiadu, w którym opowiedzieli o walce Emiliana Kamińskiego z chorobą. Aktor walczył o życie do samego końca.

Justyna Sieńczyłło wspomina ostatnie chwile Emiliana Kamińskiego: "On nie umierał, on walczył"
Justyna Sieńczyłło szerze o chorobie Emiliana Kamińskiego (AKPA)

Justyna Sieńczyłło oraz Kajetan Kamiński byli gośćmi "Dzień Dobry TVN". W rozmowie z Dorotą Wellman wdowa po Emilianie Kamińskim oraz jego syn opowiedzieli o ostatnich miesiącach życia założyciela Teatru Kamienica. Artysta zmarł 26 grudnia 2022 roku, dotrzymując tym samym obietnicy dotyczącej ostatnich wspólnych świąt.

Przyczyna śmierci Kamińskiego przez pewien okres nie była ujawniana. U reżysera zdiagnozowano nowotwór płuc, a mężczyzna pragnął, aby nie mówiło się publicznie o tym, z czym się zmaga. Był wówczas zaangażowany w organizację 10-lecia Teatru Kamienica i nie chciał, aby ludzie traktowali go inaczej.

Nie będąc palaczem, miał raka płuc. Powiedział jedno: "Nie chcę, żeby ktokolwiek się martwił. Nie chcę, żeby ktokolwiek się nade mną litował. Nikt nie może wiedzieć" - wyznała wdowa.

Emilian Kamiński utrzymywał chorobę w tajemnicy. Nie chciał, żeby odbiło się to na teatrze

Choć utrzymywał chorobę w tajemnicy, bliscy Kamińskiego podejrzewali, że coś ukrywa.

Tata przyszedł i sugerował wcześniej, że coś jest nie tak. Było widać po nim, że coś jest nie tak - wyznał Kajetan Kamiński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Emilian Kamiński: należy iść na wybory i zrobić rachunek sumienia

Założyciel Teatru Kamienica ponad wszystko pragnął, aby widzowie nie odczuli żadnej zmiany związanej z jego osobą. Wykonywał specjalne ćwiczenia, które pomagały mu w oddychaniu. Zdaniem Sieńczyłło, ciężką pracę miał we krwi.

On był warsztatowcem. Nie było jednego spektaklu, żeby nie siedział w garderobie i żeby nie powtarzał całej roli i nie przygotowywał sobie oddechu. Żył za pięciu. Uważał, że dożyje setki. Od dziecka był przyzwyczajony do bardzo ciężkiej pracy. Zaczynał od fizycznej pracy, którą wykorzystał przy budowie teatru, czyli w budowlance, jako nastolatek. Potem jeździł pracować do Anglii, wszystko wykorzystał, budując to miejsce. Poświęcił temu miejscu 20 lat swojego życia i całe swoje zdrowie - powiedziała Sieńczyłło.

Emilian Kamiński "oszukał przeznaczenie", lekarze dawali mu 3 miesiące

Żona Emiliana Kamińskiego wyznała, że mąż dzięki swojej silnej woli "oszukał przeznaczenie". Lekarze, którzy postawili mu diagnozę, dawali mu maksymalnie 3 miesiące życia. Z czasem okazało się, że od czasu pierwszej diagnozy przeżył aż pięć lat.

On nie umierał, on walczył do ostatniej chwili. Nie mógł uwierzyć, że jego życie się kończy. Odchodził na swoich warunkach. Moja prośba była, żeby dotrwał Wigilii. To było wyreżyserowane do ostatniej chwili - wyznała aktorka.

Artysta spełnił prośbę żony i spędził Wigilię Bożego Narodzenia z bliskim. Zmarł w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w wieku 70 lat.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(35)
WYRÓŻNIONE
Prawda?
2 lata temu
Byłam na sztuce w teatrze Kamienica, jakieś 8 lat temu. Oprócz samego przedstawienia przed jak i po, Pan Emilian zagrał na gitarze. Wszystko ubrane w piekne emocje. Szkoda człowieka, ale wiadomo, że na każdego przyjdzie czas. Przykre, ale prawdziwe.
majka
2 lata temu
Niech te ostatnie chwile zostana w rodzinie.
Mika
2 lata temu
Ale ścieki w komentarzach! Ludzie ogarnijcie się! Po co tyle jadu? Tym bardziej w obliczu śmierci, trochę taktu by się przydało!
żalll
2 lata temu
70 lat to zdecydowanie za wcześnie.
Lola
2 lata temu
Walczył? A potem " przegrał walkę ", nie ma bardziej idiotycznych sformułowań. Dlaczego nikt nie przegrywa z wylewem, zawałem, śliską ulicą wpadając na drzewo lub z grawitacją spadając z wieżowca? Wtedy się po prostu umiera. A nie przegrywa.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (35)
Dorota
2 lata temu
Uwielbiałam jako aktora
Iza
2 lata temu
Kiepski aktor, ale może dobry dyrektor teatru.
222
2 lata temu
Wielka szkoda i żal
ekhm
2 lata temu
Jesli ktoś szuka pomocy, np.lekarz odmawia operacji to pytajcie w szpitalu w Rzeszowie, nie pamiętam który, ale na forach dot. pluc pewnie traficie na taką info
Mieeetek
2 lata temu
był słabym trzecioplanowym aktorem, który by grać musiał założyć własny teatr bo tak grałby jako statysta. A jak umarł to robi się z niego gwiazdę.. którą nie był
Gabi
2 lata temu
Moj tata również walczył, nie dał po sobie poznać.Kiedy go odwiedzałam nie miałam pojęcia że jest tak zle a co się okazało miał już odleżyny. Czekał na mamę kiedy wróciła przywitał się porozmawiał ostatni raz i już opadł z sił odszedł... Co psychika może zdzialac. Bol do konca zycia
Joan
2 lata temu
Nie palący i palący też żyją do śmierci.
tylko tyle
2 lata temu
Szkoda, że tak nieodpowiedzialnie postąpił, ze swą pierwszą rodziną, żoną i córką.
GDANSK
2 lata temu
Wzruszsjacy wywiad ... Byl Mistrzem swego fachu. Za szybko odszedl ...
Karolina 40
2 lata temu
Z całym szacunkiem , ale para wyjątkowych bezguści .Pani Sieńczyło bezguście wyjątkowe , stylizacje koszmarki .do tego wieczysty koński ogon i grzyweczka, na zmianę z rozpuszczonymi, przylizanymi włosami .Brrrr. Trudno przy tak koszmarnie wystylizowanej żonie ubierać się elegancko .
żalll
2 lata temu
70 lat to zdecydowanie za wcześnie.
Julik
2 lata temu
Piękna była ich miłość
Martyna
2 lata temu
Oni mają dwóch synów prawda? Kajetan ukochany a drugi to co? Wyrzekli się go?
Magda
2 lata temu
I po co to? Te ostatnie chwile powinna zostawić dla siebie.