Justyna Steczkowska mogłaby dawać wielu koleżankom lekcje z przedsiębiorczości. Piosenkarce, która wciąż występuje na scenie i juroruje w telewizyjnych programach, sporo zysków przynoszą jednak intratne współprace w Internecie, z których 52-latka wywiązuje się nawet podczas wakacji. W wolnych chwilach, których nie ma zresztą zbyt wiele, Jusia katuje swoje ciało, wyciskając siódme poty na siłowni. Rezultaty narzuconej sobie musztry widać u niej gołym okiem.
Justyna Steczkowska "pracuje" na wakacjach, reklamując wodę. Fani w szoku: "Sylwetka jak u 20-latki"
O ile dziś Steczkowska nie może narzekać na problemy finansowe, to, niestety, w życiu nie zawsze się jej przelewało. W niedawnym wywiadzie wyznała, że pochodzi z biednej rodziny, co było dla niej ważną życiową lekcją i pomogło docenić jej wartość pieniądza. Artystka zdradziła też, że przez przykre doświadczenia z dzieciństwa już kilka lat temu zabezpieczyła się na przyszłość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O tym, że w show-biznesie różnie bywa z zapleczem finansowym na stare lata, wiadomo nie od dziś. Wiele osób publicznych wskazuje, że na godne świadczenie z ZUS nie mają, co liczyć, a ich słowa są szeroko komentowane w sieci. Steczkowska jest jedną z tych rezolutnych celebrytów, którzy dbają o to, aby odłożyć na stare lata oszczędności, które będą w stanie zastąpić głodową emeryturę. Swoimi przemyśleniami w tej kwestii artystka podzieliła się ostatnio z reporterem"Faktu", kierując do czytelników brukowca pewną przestrogę.
Na pewno nie liczyłabym na państwo, jeśli chodzi o emerytury - oświadczyła. Widzę to od wielu lat, jak ten system emerytalny jest coraz słabszy, dlatego trzeba mieć świadomość, żeby się ogarnąć w młodości i pomyśleć o tym, co będziemy mieli, jak będziemy starsi. Wtedy, kiedy już życie nie będzie nam pozwalało na pęd i olbrzymią ilość energii, którą możemy poświęcić pracy.
Wokalistka zauważyła, że czasami seniorzy zmuszeni są pracować nawet do 80. czy 90. roku życia, co w wielu przypadkach odbija się na ich zdrowiu. 52-latka doszła do wniosku, że nikt nie powinien się przepracowywać w dojrzałym wieku.
Ludzie często zapominają po drodze o tym, że zdrowie jest czymś, o co trzeba dbać na co dzień, a nie tylko od czasu do czasu. Podstawą dobrego zdrowia jest odpowiednia suplementacja, ruch na świeżym powietrzu, dobre emocje, szczęście i radość z tego, co się ma, po prostu wdzięczność - zakończyła.
Ma rację?