Przyglądając się zdjęciom Justyny Steczkowskiej, aż trudno uwierzyć, że piosenkarka świętowała 2 sierpnia 50. urodziny. Wyćwiczona sylwetka, którą może pochwalić się gwiazda, okupiona jest regularnym wylewaniem siódmych potów na siłowni. I choć sama przyznaje, że "każdy trening to dla niej udręka", matka trójki dzieci nie pozwala sobie spocząć na laurach.
Nienaganną figurą Justyna ochoczo chwali się zwłaszcza na wakacjach, gdy w końcu może wskoczyć w dwuczęściowy kostium kąpielowy.
Choć nie tak dawno temu Steczkowska bawiła się na zagranicznych wakacjach, zapracowana artystka postanowiła wybrać się w kolejną podróż. I tym razem gwiazda poprosiła jednego z członków rodziny o nagranie jej pląsów, które zamieściła później na swoim śledzonym przez 170 tysięcy osób profilu. Na nagraniu widzimy, jak odziana w skąpe bikini Justyna wije się w rytm muzyki, radośnie kręcąc biodrami do własnej piosenki.
Ostatnio w jednym z wywiadów Steczkowska wyjawiła sekret swojej smukłej sylwetki. Co ciekawe, diwa zapewniła, ze "uwielbia biesiadować".
Nie mam paktu z diabłem, wręcz trzymam się od niego z daleka - powiedziała w rozmowie z "Faktem". Jem wszystko, tylko po prostu ćwiczę. Gdy moi synowie albo mąż w weekend gotują, to oczywiście jakiś kilogram mi przybędzie, bo uwielbiam biesiadować z rodziną. Ale potem przychodzi poniedziałek, trzeba iść na ćwiczenia.
Też jesteście pełni podziwu?