Była żona Piotra Żyły od pewnego czasu układa sobie życie u boku tajemniczego partnera. Justyna Żyła nie zdradza tożsamości swego chłopaka, unika też pokazywania jego twarzy. Fani Justyny mogli do tej pory zobaczyć jedynie, jak wygląda A. z tyłu - niedawno eks skoczka pochwaliła się wspólnym zdjęciem zrobionym podczas spaceru po górach.
Justyna i jej tajemniczy adorator pielęgnują swe uczucie mimo dzielącej ich sporej odległości. Wybranek serca Żyły mieszka bowiem 500 km od Wisły, rodzinnej miejscowości celebrytki. Mimo niedogodności związek na odległość kwitnie, o czym świadczą nowe fotki, jakimi uraczyła śledzących swój profil internautów była żona Piotra Żyły.
Partner Justyny odwiedził swą ukochaną w mikołajkową niedzielę. Tajemniczy A. nie zapomniał z tej okazji o drobnym, lecz znaczącym upominku dla swojej dziewczyny. Dumna Żyła pochwaliła się prezentem na Instagramie.
U mnie Mikołaj już był, a jak u Was? - napisała na zdjęciu bransoletki z literą A. Aby nie było wątpliwości, kim był Mikołaj Justyny, celebrytka oznaczyła go w podziękowaniach.
Dziękuję Mikołaju A. - napisała.
Zgodnie z tradycją porządnego nakarmienia ukochanego Justyna ugościła swego "Mikołaja" obiadem godnym drwala. Na talerzu A. wylądował pieczony drób, a także ziemniaczki i modra kapusta.
Mikołajowi porządny obiad się należy - zauważyła Justyna.
Romantycznie?