Justyna Żyła to osoba, której z pewnością nie można odmówić determinacji. Odkąd dwa lata temu zrobiła wokół siebie zamieszanie, piorąc rodzinne brudy publicznie, nieustannie zabiega o to, aby było o niej głośno.
Niestety nawet sesja w Playboyu, występ w Tańcu z Gwiazdami czy nachalne promowanie nowego związku jak dotąd nie zrobiły z niej gwiazdy.
Trudno nie zauważyć, że Justynie marzy się bycie kulinarną celebrytką, a najlepiej własny program telewizyjny o gotowaniu. Póki co musi jej wystarczyć kanał na YouTube, na którym pokazuje m.in. jak... wlewa rozgrzany tłuszcz do gotującej się wody.
Teraz Żyła pochwaliła się na Instagramie, że - podobnie jak w zeszłym roku - o tej porze upiekła świąteczne ciastka.
Sezon na świąteczne wypieki uważam za otwarty. Chodził za mną od wczoraj pewien mały elf. "Mamuś, pieczemy ciasteczka proszęęę...". Elf był turbo super pomocny przez pierwsze 15 minut (widocznie Mikołaj wzywał) - napisała, dołączając zdjęcia wypieków.
Fanom aż pociekła ślinka.
"Jakie pyszności", "Można prosić o przepis?", "Poda pani przepis na te ciasteczka?" - proszą w komentarzach.
Chcielibyście skosztować wypieków Justyny?