Choć Justyna i Piotr Żyłowie rozwiedli się już przeszło dwa lata temu, temat ich zakończonego małżeństwa wciąż jest w mediach żywy. Była żona skoczka, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja, dogryza ojcu swoich dzieci, wytykając mu zdrady i sporo młodszą partnerkę.
W komentowaniu poczynań eksmęża Justynie nie przeszkadza fakt, że w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna. Od września 33-latka konsekwentnie przemyca do swoich mediów społecznościowych relacje ze wspólnego czasu z tajemniczym A.
W niedzielę na instagramowym profilu znanej z zamiłowania do spędzania czasu w kuchni mamy Jakuba i Karoliny pojawił się kolejny przysmak. Tym razem Żyła wyjątkowo nie sprawdzała się w roli kucharki, bowiem kolację przygotowywał jej ukochany.
W końcu "pojemy" - napisała pod fotką porządnego kawałka czerwonego mięsa ewidentnie zmęczona świątecznymi specjałami celebrytka, dając do zrozumienia, że tego dnia nie przyłożyła do gotowania swojej wprawionej ręki:
Kiedy mężczyzna twojego życia robi ci kolację - podpisała nagranie, na którym widzimy, jak A. pod okiem Justyny naciera wołowinę.
Pod opublikowanym przez nią zdjęciem nie zabrakło także nawiązań do Piotra
Eh, Pieter, dużo straciłeś, chłopaku - czytamy w komentarzu jednego z internautów, co spotkało się z odpowiedzią Justyny w postaci roześmianej emotikony.
Myślicie, że Piotrkowi pociekła ślinka na widok kolejnej potrawy na profilu byłej żony?