Wygląda na to, że Kora ostatecznie pokonała nowotwór, z którym zmagała się od jesieni 2013 roku. Wokalistka bierze już udział w nowych nagraniach do kolejnego sezonu Must Be The Music i myśli o powrocie na scenę. Ma jednak świadomość, że nie może pozwolić sobie na zbytnie obciążenie. Kora nie musi też niczego udowadniać, o czym opowiedziała nam na planie show:
Mam już projekt muzyczny, który wymaga i czasu, i siły - tłumaczy. Nie można wejść po takich przeżyciach jak ja na scenę. Każdy świadomy artysta nigdy po takich przeżyciach nie wychodzi, żeby udowodnić światu, że lepiej śpiewa. Śpiewanie to sprawa kondycji fizycznej, to ogromny wysiłek. Już nie mogę grać dwóch koncertów dziennie, to nie te czasy, kiedy miałam dwadzieścia lat.