Media już od miesięcy huczą na temat przejścia Edwarda Miszczaka z TVN na pozycję dyrektora programowego stacji Polsat, która do tej pory zajmowana była przez ikonę branży - Ninę Terentiew. Kolejne tygodnie mijały, a my nadal nie znaliśmy jednak szczegółów showbiznesowego transferu dekady. Na zakulisową sytuację nieco więcej światła rzucił dopiero portal wirtualnemedia.pl.
Według nieoficjalnych doniesień publikowanych przez portal, Miszczak ma przejąć obowiązki dyrektora programowego wraz z początkiem stycznia 2023 roku. Skąd ta zwłoka? 67-latka wstrzymuje jeszcze zakaz pracy u konkurencji, który zwyczajowo trwa około 6 miesięcy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, przyłączenie Miszczaka do rodziny Polsatu wcale nie ma oznaczać tego, że Terentiew odejdzie na zasłużoną emeryturę. Co to, to nie! 76-latka ma utrzymać pozycję w zarządzie stacji i to właśnie pod nią podlegać będzie Miszczak, co niewątpliwie stworzy dość ciekawą dynamikę między dwoma byłymi konkurentami.
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Filip Chajzer BOI SIĘ, że po odejściu Edwarda Miszczaka STRACI PRACĘ! "Jego pozycja jest zagrożona"
Ciekawi jesteście, czy Miszczakowi uda się wnieść do Polsatu powiew świeżości?