Kilka lat temu Martyna Wojciechowska zrealizowała dokument o przemocy wobec osób z albinizmem w Tanzanii. Poznała wówczas Kabulę, której historia nie tylko sprawiła, że dziewczynka stała się bohaterką odcinka, ale również zaskarbiła sobie serca Polaków. Życie Kabuli jednak nigdy nie było łatwe. Tanzanka pochodzi z małej wioski, gdzie wychowywała ją tylko matka. Ojciec nigdy nie zaakceptował jej albinizmu.
Myślę, że to z mojego powodu tata odszedł. Nie chciał wychowywać dziecka z albinizmem, wstydził się mnie. Moja mama tak bardzo przez to płakała. Zastanawiałam się, po co się w ogóle urodziłam? - wyznała w rozmowie z "Vivą!".
ZOBACZ TAKŻE: Kabula ucisza internetowych HEJTERÓW. Zaatakowali córkę Martyny Wojciechowskiej za brak znajomości polskiego
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kabula gorzko o ojcu
Albinizm sprawił, że życie Kabuli zmieniło się w piekło. Tanzanka wielokrotnie doświadczała dyskryminacji. Gdy miała 13-lat, zaatakowała ją grupa mężczyzn, która chciała pozyskać fragment jej ciała. W tanzańskiej kulturze istnieje przesąd, że amulety z ciała osób chorych na albinizm mają magiczną moc. Kabula, która straciła wówczas rękę, nie ukrywała, że według niej atak nastąpił na zlecenie biologicznego ojca.
Jak wytłumaczyć fakt, że nigdy potem się już do mnie nie odezwał? Próbowałam do niego dzwonić, spotkać się z nim, ale on udawał, że nie istnieję. Musi czuć się winny - dodała w tej samej rozmowie.
Zapewniam cię, że do końca życia będę pamiętać, gdy trzej zakapturzeni mężczyźni weszli do mojego pokoju. Było to 26 kwietnia 2010 roku, późny wieczór, godzina 23. Ta rana nigdy się do końca nie zagoi - wyznała podczas wywiadu.
Po tych bolesnych wydarzeniach Kabula zamieszkała w ośrodku dla dzieci z albinizmem i dzieci niedowidzących. To właśnie tam w 2014 roku trafiła Martyna Wojciechowska, realizując swój materiał. Pomiędzy Tanzanką a podróżniczką natychmiast zawiązała się nić porozumienia. W 2017 roku Kabula została adoptowaną córką Wojciechowskieji chociaż wydarzenia zostawiły na jej sercu ślad do końca życia, to ambitna Tanzanka odważnie patrzy w przyszłość. Kabula pragnie pomagać osobom, które, tak jak ona, doświadczają dyskryminacji z powodu swojego schorzenia, dlatego studiuje prawo na Tumaini University Makumira w Arushy.
ZOBACZ TAKŻE: Martyna Wojciechowska spotkała się z Kabulą! "Najlepsze możliwe powitanie w Tanzanii" (ZDJĘCIA)