W 2018 roku Kacper Kuszewski poinformował, że odchodzi z "M jak miłość", a twórcy serialu musieli stanąć przed wyzwaniem, jakim było zakończenie wątku jego postaci w hitowej produkcji TVP. Marek Mostowiak, w którego się wcielał, wyjechał z ukochaną Ewą do Australii, a Kacper zakończył trwającą 18 lat przygodę na planie "Emki". Kuszewski nie rozstał się z produkcją w najlepszych stosunkach, bo na łamach Plejady obnażył nieco kulisy pracy na planie produkcji.
Ludzie w ekipie filmowej są albo zatrudnieni na umowy o dzieło, albo mają własną działalność gospodarczą, co powoduje, że prawo pracy ich nie obejmuje. Dzień pracy ekipy trwa 12 godzin, często zdjęcia są w sobotę, a nawet zdarza się, że w niedzielę, więc te sześć dni po 12 godzin. Z czego dzień zdjęciowy liczy się od rozpoczęcia zdjęć do momentu zakończenia. Zdjęcia mamy często poza Warszawą, trzeba liczyć jeszcze spakowanie się czy charakteryzację, ale też na dojazd na plan, skąd niektórzy muszą jeszcze wrócić do domu... (...) Wielu członków ekipy jest wynagradzanych za dzień pracy, czyli jeśli nie przyjdą do pracy, bo np. zachorują, to nie dostaną pieniędzy - żalił się wówczas w rozmowie z serwisem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na szczęście, gdy emocje opadły, producenci najwyraźniej wybaczyli Kuszewskiemu, bo postanowili dostosować scenariusz do jego ewentualnego powrotu. Mimo że aktor nie zdecydował się wcześniej na nagranie jakichkolwiek scen, to pojawił się gościnnie na ślubie swojej siostry Marii, w którą wciela się Małgorzata Pieńkowska. Z najnowszych zdjęć na profilu "M jak miłość" widać, że... ponownie zawitał w Grabinie.
Na opublikowanych w mediach społecznościowych fotkach widać, jak Kacper Kuszewski zasiada do świątecznego stołu w towarzystwie pozostałych aktorów produkcji. Kilka kadrów zamieściła także Katarzyna Cichopek, która nie kryła ekscytacji na widok serialowego kolegi. Do powrotu aktora na plan entuzjastycznie podeszli również widzowie, którzy cieszyli się, że znów widzą Marka Mostowiaka.
Marek wrócił; O jaaaa Mareeek; Czy ja dobrze widzę? Marek?; Oooo Mareczek; Cudownie, brakuje postaci Marka i Ewy w serialu; Czuję, że to będzie odcinek, jak za starych, dobrych czasów!; Ale super! Mam nadzieję, że Marek wróci na stałe, a nie tylko na święta; Woow Marek przyleci! I to jest wspaniałe; Już nie mogę się doczekać, widzę Marka, super rodzinka - pisali w komentarzach.
Jedna z internautek zauważyła, że Kacper Kuszewski "zapierał się, że już nie wróci" na plan produkcji. Na oficjalnym profilu serialu poinformowano, że widoczny na zdjęciu kadr jest ujęciem ze specjalnego odcinka świątecznego. Może to oznaczać, że Marek do Grabiny wrócił tylko na chwilę...
Za oknem deszczowa jesień, a u nas w Grabinie... Wigilia! Kręcimy dla Was specjalny odcinek świąteczny, w którym nie zabraknie niespodzianek (jedna z nich widoczna na zdjęciu). Już nie możemy się doczekać, aż pokażemy Wam końcowy efekt - czytamy.
Cieszycie się?