Mateusz Pawłowski zaistniał w publicznej świadomości rolą uroczego Kacperka w serialu "Rodzinka.pl", w którą wcielał się przez 16 sezonów. Gdy w 2020 roku produkcja dobiegła końca, aktor odłożył karierę w przemyśle filmowym na dalszy plan i skupił się na edukacji. W przyszłym roku 18-latek będzie podchodził do matury.
Nie da się nie zauważyć, że w ostatnim czasie dorosły już Mateusz coraz aktywniej udziela się jednak publicznie. Aktor z zaangażowaniem relacjonuje codzienne poczynania, a oprócz tego organizuje serie pytań i odpowiedzi, w których porusza frapujące fanów kwestie. W jednym z Q&A serialowy Kacperek ujawnił, że nie wyklucza powrotu do aktorstwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pawłowski postanowił ostatnio skorzystać z zaproszenia Patryka Szlichta oraz Konrada Wiry i wystąpić w ich podcaście, który ukazał się na kanale WykolejeniTV. W efekcie dowiedzieliśmy się kilku nowych rzeczy.
Na pierwszy ogień poszła kariera w show biznesie, którą Mateusz rozpoczął w tak młodym wieku.18-latek świetnie zdaje sobie sprawę, że swego czasu był jedną z najpopularniejszych dziecięcych gwiazd i, co za tym idzie, cała Polska kojarzyła jego twarz. Twierdzi jednak, że choć "nie pamięta czasów, kiedy to nie był popularny", to sodówka mu nie uderzyła do głowy.
Były kiedyś fanpage na Facebooku i rodzice mi mówili, że miałem drugi największy fanpage w Polsce pod względem polubień - wspomina. Wtedy był tylko większy ode mnie Robert Lewandowski i ja byłem drugi.
Sukces osiągnięty w takim młodym wieku miał wiele zalet, ale też kilka wad. Pawłowski ma poczucie, że przez pracę sporo go ominęło.
Dużo czasu straciłem, dużo czasu poświęciłem na plan i nie miałem czasu, żeby trochę rozwijać jakoś swoją osobę, żeby szukać hobby, przyjaciół, w tym aspekcie dużo potraciłem - stwierdził. Z opóźnieniem musiałem uczyć się relacji międzyludzkich, podejścia do życia, takich podstaw.
Mateusz twierdzi, że otaczanie się osobami starszymi mocno wpłynęło na jego światopogląd, przez co wydaje się dojrzalszy. Poruszył też kwestię pieniędzy: w końcu serialowy Kacperek zarabia od 7. roku życia.
Wiem, ile tam było pieniędzy, ale ja nie mam pieczy nad tym, bo uważam, że nie chcę - przyznał. Nie jest mi to do niczego potrzebne. Wątpię, żebym w wieku 18 lat miał jakiekolwiek pomysły, co mogę zrobić z jakąś ilością pieniędzy.
Niegdysiejszy dziecięcy aktor ujawnił całkiem sporo, a poruszone tematy oscylowały nie tylko wokół serialu, lecz także jego codziennego życia czy sytuacji osobistej.
Dziewczyny nie mam, ale coś tam jest - zdradził. Coś działam, ale nic nie mówię. Mam Tindera.
Myślicie, że w przyszłości Mateusz zrobi karierę na miarę swoich serialowych braci, Macieja Musiała i Adama Zdrójkowskiego?