"Królowa przetrwania" trwa w najlepsze, a uczestniczki korzystają z każdej okazji, aby zrobić odrobinę zamieszania. Nie chodzi tu zresztą tylko o dramy wokół Agnieszki Kaczorowskiej czy Marianny Schreiber, lecz także o głośne wyznania uczestniczek.
"Jakby cię mąż zdradził, co byś zrobiła?". Jaśniej się chyba nie dało
Pod koniec odcinka szóstego widzowie byli świadkami głębokiej rozmowy, która odbyła się w drużynie Kaczorowskiej. Tym razem Agnieszka postanowiła zapytać Elizę Trybałę o to, jak by postąpiła, gdyby odkryła zdradę ukochanego. Przypomnijmy, że ta od lat jest związana z Pawłem "Trybsonem" Trybałą, którego poznała jeszcze podczas udziału w programie "Warsaw Shore".
To co Elizka, jakby cię mąż zdradził, co byś zrobiła? - zapytała Agnieszka Kaczorowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Padło pytanie, musi więc być i odpowiedź. Eliza przyznała, że na niewierność męża zareagowałaby ogromną złością i żądzą zemsty, ale nie zdecydowałaby się na publiczne omawianie ich problemów małżeńskich.
Na pewno bym wpadła w furię, to jest normalne - odpowiedziała Eliza Trybała. Żeby po prostu była jakaś zemsta totalna, nie? Ale nie publiczna, totalnie żadne pranie brudów, bo tu by ucierpiały moje dzieci.
Na tym jednak nie koniec, bo Trybsona mogłaby czekać dużo bardziej sroga kara. Jaka? Tu po prostu oddajmy głos samej zainteresowanej.
Nie wiem, czy bym mu obcięła k**asa. Być może. Ja bym była wtedy w furii, być może - dumała Eliza.
Nieee, nie rób tego - przekonywała ją Natsu. Bo miałabyś potem konsekwencje, wiesz, o co chodzi.
Ale on też by miał. Już by nigdy w życiu nikogo nie zdradził - podsumowała Trybała, na co Agnieszka zareagowała gromkim śmiechem.
I wszystko jasne. Doceniacie jej szczerość?
