Podczas uroczystości z okazji 74. miesięcznicy smoleńskiej prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, gdzie - jego zdaniem - powinny stanąć pomniki upamiętniające ofiary katastrofy z 2010 roku. Choć władze Warszawy nazwały podobno plany Kaczyńskiego "kuriozalną sytuacją", prezes głęboko wierzy, że dojdą one do skutku:
Częścią odbudowy godności, moralnego porządku w ojczyźnie musi być prawda o katastrofie smoleńskiej. Wierzę w to głęboko, tu, między "domem bez kantów" i Hotelem Europejskim, stanie pomnik Lecha Kaczyńskiego. Tu, zaraz za Pałacem, gdzieś obok kościoła seminaryjnego, stanie pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej.
Źródło: TVN24/x-news