Śledztwo w sprawie Kamerzysty trwa. Mężczyzna, któremu sąd już raz przedłużył areszt, miał wyjść na wolność 15 czerwca. Teraz dowiadujemy się, że na wniosek prokuratury zapadła decyzja o ponownym przedłużeniu aresztu dla youtubera do 15 lipca. Śledczy ciągle zbierają dowody w jego sprawie. Jak tłumaczył wcześniej przedstawiciel Sądu Okręgowego w Szczecinie, "jedynie środek izolacyjny może zagwarantować niezakłócony ze strony podejrzanego tok prowadzonego postępowania przygotowawczego".
Łukasz W. przebywa w areszcie od kwietnia. Trafił tam po opublikowaniu w sieci filmu, na którym daje "zadania" innemu chłopakowi, m.in. jedzenie kocich odchodów czy skakanie do kontenera ze śmieciami. Za wszystko miał dostać 10 tysięcy złotych. Chłopaka rozpoznała była opiekunka i ostatecznie Kamerzysta został oskarżony o psychiczne znęcanie się nad osobą niepełnosprawną.
Nie tak to miało być. Miałem wejść do sklepu bez koszulki, a oni mieli to nagrać i mi za to zapłacić. Chciałem mieć dużo obserwujących na Instagramie i być sławny, a oni mnie oszukali. Nawet nie zapłacili tyle, ile obiecali - powiedział Onetowi wykorzystany chłopak.
Taki sam zarzut jak Kamerzysta usłyszało też jego dwóch współpracowników, którzy do tej pory objęci byli dozorem policyjnym. Każdemu z nich grozi 8 lat pozbawienia wolności.