16 listopada polskimi mediami wstrząsnęła informacja o śmierci Kamila Durczoka. Dziennikarz w ciężkim stanie trafił do szpitala w Katowicach, gdzie po zaledwie paru godzinach zmarł w wyniku zatrzymania krążenia i zaostrzenia się choroby, z którą borykał się od dawna.
Mimo że wiele znanych osobistości żegnało Durczoka słowami pełnymi respektu i serdeczności, to trudno zapomnieć o licznych skandalach z jego udziałem. Dziennikarz miał na swoim koncie m.in. jazdę samochodem pod wpływem alkoholu czy oskarżenia o mobbing w miejscu pracy. W końcu stawiany w ogniu krytyki prezenter "Faktów" postanowił usunąć się w cień i zniknąć z telewizji.
Durczok w ostatnich latach życia unikał publicznych wystąpień. Jak się jednak okazało, w tym roku wyjątkowo zgodził się na udział w projekcie zespołu Roża&Burza. Do nagrania teledysku, którego premiera miała miejsce w dzień Bożego Narodzenia, muzycy zaprosili nie tylko kontrowersyjnego dziennikarza, ale także Ilonę Felicjańską, Macieja Zientarskiego i Przemysława Saletę.
Na samym początku klipu widzimy fragment słynnego wybuchu niezadowolonego Durczoka pomstującego na brudny stół. Następnie kamera śledzi wszystkich bohaterów, w tym dziennikarza, który spaceruje po swoim rodzinnym mieście. Teledysk nagrywany był niedługo przed śmiercią dziennikarza na przełomie października i listopada, co widać po jego wychudzonej twarzy i szczupłej sylwetce.
Zobaczcie ostatni występ Durczoka przed kamerą.
Kuba Wojewódzki ma obsesję na punkcie Pudelka? Dowiecie się w najnowszym Pudelek Podcast!