Do dziś wiele faktów z życia płk. ryszarda kuklińskiego budzi wątpliwości wśród historyków oraz byłych wojskowych. Czy Amerykanie i Niemcy wkraczający do Polski strzelaliby tylko do żołnierzy Armii Czerwonej?
kukliński to zdrajca, który sprzeniewierzył się złożonej przysiędze. Polska, choć nie była suwerenna, dla obywateli była Ojczyzną, której żołnierz ślubował bronić. Opozycja wobec władz PRL nie powinna prowadzić do współpracy ze służbami obcego wywiadu.
Swoim działaniem osłabiał nie ZSRR czy Układ Warszawski tylko Polskę. Historycy podkreślają, że wiedza przypisywana Kuklińskiemu jest wyolbrzymiana, nie mógł on znać planów wojennych ZSRR, do których polscy oficerowie w ogóle nie mieli dostępu. Narażał, zatem interesy polskiego narodu, gdyby wybuchła wówczas wojna, informacje przekazane przez kuklińskiego naraziłyby naszych żołnierzy na większe straty. Pozycje polskich jednostek byłyby dobrze znane natowskim dowódcom i nie mielibyśmy szans na obronę.