Trzy lata temu Krzysztof Stanowski wraz z Mateuszem Borkiem, Michałem Polem i Tomaszem Smokowskim stworzyli Kanał Sportowy. Projekt odniósł spektakularny sukces, dlatego widzów zaskoczyły namnażające się spekulacje o odejściu głównego dziennikarza.
ZOBACZ TAKŻE: Krzysztof Stanowski WYRZUCIŁ Macieja Dąbrowskiego z Kanału Sportowego! Youtuber KAJA SIĘ: "Przepraszam"
13 października Krzysztof Stanowski odniósł się do plotek i potwierdził, że złożył wypowiedzenie. Jak zadeklarował w mediach społecznościowych, jeszcze przez trzy miesiące ma obowiązek świadczenia pracy dla Kanału Sportowego.
Od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej pojawiały się domysły dotyczące mojego odejścia z Kanału Sportowego, a od miesiąca, gdy usunąłem KS z opisu w swoich mediach społecznościowych, temat stał się głośny - zaczął w opisie pod fotografią.
Dzisiaj złożyłem wypowiedzenie, co oznacza, że mam obowiązek świadczenia pracy przez kolejne trzy miesiące (do końca stycznia 2024), chyba, że strony ustalą inaczej - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kanał Sportowy reaguje na wypowiedzenie Krzysztofa Stanowskiego
Tego samego dnia Kanał Sportowy za pomocą mediów społecznościowych odniósł się do decyzji Krzysztofa Stanowskiego. W opublikowanym oświadczeniu nawiązano również do okresu wypowiedzenia, w którym dziennikarz miał świadczyć usługi.
Przez ponad trzy lata udało nam się wspólnie zbudować jeden z największych kanałów na polskim YouTubie. Kiedy zaczynaliśmy, żaden z nas nawet nie marzył, że osiągniemy taki sukces. Szereg zdarzeń sprawił jednak, że coraz trudniej nam iść razem pod rękę. Mamy różne wizje dotyczące rozwoju i kierunku, w którym powinniśmy zmierzać. Jesteśmy doświadczonym kanałem i będziemy się dalej dla was rozwijać. Kanał Sportowy od dawna to już nie tylko Borek, Pol, Smokowski i Stanowski - to cała grupa ludzi, którzy kochają to, co robią. To również cała olbrzymia społeczność, którą wspólnie stworzyliśmy - czytamy w oświadczeniu Kanału Sportowego.
ZOBACZ TAKŻE: Stanowski odpowiada Miszczakowi na zarzuty o "kopanie Janoszek": "Telewizja taka jak Polsat może KŁAMAĆ?"
PS. Dziękujemy Krzyśkowi za współpracę i życzymy powodzenia w realizacji swoich projektów. Jednocześnie informujemy, że Krzysztof został zwolniony z obowiązku realizacji programów na Kanale Sportowym. Jesteśmy waszym kanałem - dodano na końcu.
Kanał Sportowy wyraźnie zadeklarował, że Krzysztof Stanowski w okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia nie będzie miał obowiązku realizowania programów.
Jesteście zaskoczeni decyzją?