Małżeństwo Kim Kardashian z Kanye Westem po raz kolejny odbija się celebryckiemu rodowi czkawką. Raper znalazł się w centrum zainteresowania mediów po tym, jak na niezapowiedzianym pokazie swojej nowej kolekcji w Paryżu zaprezentował koszulki z wizerunkiem Jana Pawła II i hasłem "White lives matter", które spłyca i obśmiewa niejako motto ruchu Black lives matter. W odpowiedzi na krytykę Kanye uaktywnił się na Instagramie, gdzie zarzucił publice, że atakuje czarnego mężczyznę, podczas gdy nikt nie chciał mu pomóc, gdy walczył o możliwość kontaktu ze swoimi dziećmi.
Do wszystkich, którzy są tak oburzeni moją nową bluzką. Gdzie byliście, gdy nie mogłem widywać moich dzieci?! Pisałem o tym publicznie, licząc na to, że ktoś okaże mi pomoc - głosił jeden z postów Westa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wtem do dyskusji włączyła się Khloe Kardashian, niewątpliwie nawigowana przez swoją matkę Kris Jenner. Niegdysiejsza szwagierka rapera zaapelowała do niego o spokój. Stwierdziła przy tym, że nikt nigdy nie ograniczał mu kontaktów z dziećmi, a wszelkie nieporozumienia na tej linii są wyłącznie jego winą.
Ye, kocham cię. Nie chcę tego robić na mediach społecznościowych, ale ty cały czas wracasz tu do tego tematu. Jesteś ojcem moich siostrzenic i siostrzeńców i staram się podchodzić do ciebie z należytym szacunkiem, ale proszę PRZESTAŃ uwłaczać Kimberly. (…) Już wystarczy. Wszyscy znamy prawdę i moim zdaniem każdy jest już tym zmęczony.
Wiesz dokładnie, gdzie przebywają twoje dzieci, cały czas. To TY chciałeś, aby miały osobne urodziny. Widziałam wszystkie wiadomości tekstowe. Mamy dowody. A gdy zmieniłeś zdanie i chciałeś jednak pojawić się na urodzinach, to faktycznie na nie przyszedłeś.
Tak jak sam stwierdzasz, to Kim zajmuje się dziećmi przez 80% czasu. Proszę, zostaw ją i resztę rodziny w spokoju, aby dzieci mogły dorastać w sprzyjającej temu atmosferze. Piszę to z miłością w sercu, mając nadzieję, że będzie kontynuować tę dyskusję prywatnie - czytamy w poście Khloe.
Naturalnie Kanye, będąc Kanye, nie mógł zostawić tego bez komentarza. Muzyk jest zdania, że Kardashianowie spiskują przeciwko niemu, licząc na to, że jego dzieci w końcu same przestaną chcieć się z nim widywać. Cała treść wiadomości napisana została wielkimi literami.
Kłamiesz i wszyscy jesteście kłamcami. Praktycznie porwaliście Chicago w jej urodziny, żeby pamiętała, że jej ojca na nich nie było. Zorganizowaliście przyjęcie przed urodzinami Psalma, kiedy byłem jeszcze w trakcie lotu z Japonii, aby się na nich pojawić. Najpierw zobaczyłem zdjęcia z przyjęcia online. Powinienem móc widywać moje dzieci przez 100% czasu, ale ponieważ nastąpiła separacja, powinno to być chociaż 50% czasu.
Sytuacja wygląda na poważną?