Nie ustają kontrowersje wokół Kanye'go Westa. Najpierw skandal z jego żoną, Bianką Censori, która pojawiła się na rozdaniu Grammy nago. Zaraz po tym Ye przystąpił do ataku w internecie. Jego konto na X zalała fala rasistowskich, ksenofobicznych i mizoginistycznych wypowiedzi.
W pierwszej serii oburzających wpisów informował, że ma władzę nad swoją partnerką. Nazywał siebie "nazistą" i domagał się uwolnienia Diddy'ego. Później raczył nas obrzydliwymi przemyśleniami dotyczącymi modelek plus size, wyrokując, że nikt nie chce na nie patrzeć.
Kanye West znowu atakuje
Podczas Super Bowl raper postanowił po raz kolejny podzielić się swoimi złotymi myślami. Tym razem oberwało się Taylor Swift. Przypomnijmy, że ta dwójka ma ze sobą konflikt sięgający rozdania nagród MTV w 2009 roku.
Jeśli chodzi o kulturę... Dlaczego pozwalamy, aby Taylor Swift pokazywała się w telewizji, śpiewając piosenkę o poniżeniu czarnego mężczyzny i oskarżając o rzeczy, które mogą poniżyć czarnego mężczyznę na całe życie? - napisał na X.
West najwyraźniej nawiązuje do ubiegłotygodniowej gali rozdania Grammy, podczas której Taylor Swift tańczyła do piosenki Kendricka Lamara. On także nie wyszedł bez szwanku z tej sytuacji, bo stał się bohaterem tego samego wywodu.
Kendrick jest wykorzystywany przez tych białych ludzi i Żydów, tak samo jak ja - pisał.
Po poprzednich oburzających wypowiedziach na profilu Westa pojawiło się ostrzeżenie dla użytkowników, informujące, że strona może zawierać treści drażliwe. Raper nie omieszkał się odnieść do tego, prosząc właściciela aplikacji, by nie zamykał mu konta.
Ponieważ piszę kodem, całuję Elonowi du***o i błagam go, by nie anulował mojego konta - zakończył wpis.
W innym poście opublikowanym w niedzielny wieczór West informował, że znika z X i dziękował Muskowi za to, że mógł pisać, co myśli. A chwilę wcześniej żalił się, że ze względu na zamieszczane treści widoczność jego wpisów jest ograniczona.
Mój zasięg na Twitterze jest ograniczony, więc nie mogę uczestniczyć w trendach Super Bowl - żalił się.
Profil rapera faktycznie został zablokowany. W niedzielnym mailu skierowanym do DailyMail rzecznik rapera informował, że muszą się upewnić, czy konto nie zostało zbanowane. Teraz Elon Musk potwierdził, że Ye zniknął z aplikacji ze względu na jego interwencję.
Biorąc pod uwagę to, co opublikował, jego konto jest teraz klasyfikowane jako NSFW [niebezpieczne red.]. Nie powinniście już tego widzieć - wyjaśnił na X.
Zanim Kanye West zniknął, zdążył jeszcze opublikować nagranie, na którym zapewnia, że wszystko u niego w porządku. Odniósł się tutaj do spekulacji, że ma problem ze zdrowiem psychicznym. Przypomnijmy, że w mediach informowano, że Kanye cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową. Niedawno raper zaś w rozmowie z "The Download", stwierdził, że diagnoza ta była ponoć błędna, bo tak naprawdę jest w spektrum autyzmu. Dodał też, że dzielenie się przemyśleniami działa na niego oczyszczająco.
Ale mówię ci spokojnie, że jestem w dobrym nastroju – naprawdę jestem w pozytywnym nastroju, to działa oczyszczająco - przekonywał.
Nadążacie jeszcze?
![](https://www.pudelek.pl/_next/static/images/logoContentQuality-afa907d44f84ea65..png)