Kim Kardashian i Kanye West pobrali się w 2014 roku. Mimo że ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu, to doczekali się czworga dzieci: North, Sainta, Chicago i Psalma.
Kim podjęła decyzję o rozwodzie, tłumacząc, że potrzebuje kogoś, kto będzie dzielił z nią codzienne rytuały, takie jak wspólne oglądanie telewizji czy ćwiczenia. Pomimo prób ratowania małżeństwa, Kardashian nie widziała szans na jego przetrwanie i ostatecznie złożyła pozew rozwodowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim Kardashian narzeka na trudy macierzyństwa
W emocjonalnym poście na InstaStory Kardashian zamieściła cytat, który poruszył wielu rodziców: "Smutną stroną macierzyństwa jest to, że wychowujesz osobę, bez której nie możesz żyć… po to, by ona potrafiła żyć bez ciebie." Do cytatu dodała emoji z zalanymi łzami.
Co ciekawe "Page Six" donosi, że Kanye West nie jest zbyt często obecny w życiu pociech. Źródło wspomnianego medium przekazało, że milionerka samodzielnie zajmuje się dziećmi, bo West "niestety nie bywa zbyt często" w domu i nie interesuje się potomkami.
Choć Kardashian ma pomoc w postaci nianiek i personelu domowego, nadal musi zmagać się z ogromnym wyzwaniem, jakim jest łączenie obowiązków zawodowych z rodzinnymi.
Choć ma pomoc, to i tak jest to dla niej bardzo dużo pracy, żeby wszystko pogodzić i zorganizować - zdradził informator, podkreślając, że życie Kardashian koncentruje się obecnie na dzieciach.
Kim Kardashian i Kanye West mieli wspólnie opiekować się dziećmi
W maju 2023 roku Kardashian otworzyła się na temat trudności związanych z byciem samodzielną matką, występując w podcaście Jay’a Shetty’ego "On Purpose".
Podczas rozwodu West zgodził się także płacić Kardashian 200 tysięcy dolarów miesięcznie na utrzymanie dzieci oraz pokrywać 50% kosztów związanych z edukacją i bezpieczeństwem pociech.