Kanye West z pewnością należy do grona najbardziej kontrowersyjnych artystów, a jego charakterystyczny styl bycia i kolejne osobliwe decyzje wywołują masę dyskusji w sieci. Krótko po rozwodzie z Kim Kardashian, raper związał się z Biancą Censori, która według niektórych bardzo przypomina byłą ukochaną 46-latka. Już nieco ponad rok temu zagraniczne media pospieszyły z zaskakującą informacją, że nowa partnerka autora hitu "Stronger" jest jego... żoną. Wciąż istnieją jednak wątpliwości co do legalności ślubnej ceremonii ekscentrycznej pary.
Kanye West ma od roku nową żonę. Jej bliscy są przerażeni
Małżeństwo Westa i Censori od początku wywołuje sporo kontrowersji. Architektka zdaje się zachowywać i ubierać pod dyktando męża, który podobno mocno na nią wpływa i narzuca jej kolejne zakazy. Już kilka miesięcy temu zagraniczna prasa donosiła, że Kanye kontroluje dietę swojej wybranki i decyduje o tym, kiedy może się odzywać. Bliscy 29-latki nie kryją przerażenia i bezskutecznie próbują przekonać ją, że związanie się z eks-partnerem Kim Kardashian nie było dobrym pomysłem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaledwie kilka dni temu media obiegła informacja o kolejnym zakazie, który Bianca Censori otrzymała od męża. Kanye West miał zabronić ukochanej korzystania z mediów społecznościowych "dla własnej ochrony". Raper twierdzi ponoć, że dzięki nowemu ograniczeniu jego ukochana nie będzie zamartwiała się negatywnymi komentarzami internautów. Bliscy architektki mają inny punkt widzenia i twierdzą, że nowy zakaz jest kolejnym krokiem do całkowitego "odizolowania" 29-latki od reszty świata.
Reporterka zapytała Kanye Westa o kontrolowanie żony. Raper wpadł w furię
W poniedziałek zamaskowany Kanye pojawił się na evencie w słynnej Alei Gwiazd. W drodze na wydarzenie rapera zaczepiła dziennikarka portalu TMZ. Kobieta zapytała gwiazdora, czy to prawda, że Bianca Censori jest przez niego w pełni kontrolowana i nie ma wolnej woli. Pytanie reporterki wyprowadziło Westa z równowagi. 46-latek chwycił za telefon reporterki, którym nagrywała całe zajście i dał jej dłuższy wykład na temat zachowania. Podczas jego niepokojącej przemowy, organizatorzy eventu próbowali mu przerwać i zapraszali go do środka.
Kanye West zaatakował dziennikarkę. Wiadomo, co jej powiedział
Dzięki nagraniu opublikowanemu przez wspomniany serwis wiadomo, co mówił rozemocjonowany raper. Na początku Kanye stwierdził, że pytanie reporterki było nie na miejscu i skrajnie pozbawione szacunku. Podczas trwającego niemal trzy minuty wywodu tłumaczył jej, że brukowce, takie jak TMZ, zaszczuwają go i niszczą jego życie. West próbował też za wszelką cenę wyciągnąć od dziennikarki, czy ona sama ma wolną wolę, czy to co robi, jest jej narzucane przez pracodawcę, którego porównał do diabła. Dość nieoczekiwanie zaproponował jej też posadę u siebie, wspominając o podwójnej pensji. Na koniec oddał telefon zdezorientowanej reporterce.
Poniżej znajdziecie zdjęcia i nagrania z incydentu. Niepokojące?