Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Karate MNIE WYCHOWAŁO, ćwiczę je od wielu lat!"

64
Podziel się:

Anna Lewandowska opowiada, w jaki sposób zdobyła brązowy medal na mistrzostwach świata.

"Karate MNIE WYCHOWAŁO, ćwiczę je od wielu lat!"

Jeszcze zanim Anna Lewandowska została żoną Roberta, jako Anna Stachurska reprezentowała Polskę w zawodach karate. Teraz celebrytka zajmuje się także fitnessem, ale nie porzuciła swojej wcześniejszej pasji. Ostatnio zdobyła brązowy medal na Mistrzostwach Świata w Tokio.

Generalnie cała reprezentacja popisała się dobrą formą - opowiada. Karate ćwiczę cały czas, codziennie przez cały rok. Zawsze wyznaczam sobie cel. Karate mnie wychowało i dało mi waleczny charakter. Mimo to nie jestem kolejną celebrytką, która napisała książkę, tylko jestem sportowcem.

Zgadzacie się?

Posłuchajcie, co mówiła wcześniej o słynnych śniadaniach za 40 złotych:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(64)
WYRÓŻNIONE
gość
10 lat temu
i tak by przegrala z Rafalalą
gość
10 lat temu
Można mieszkać w Californi, ale polskie czepialstwo pozostaje...szkoda.
henio
10 lat temu
Nastepna celebrytke media lansuja !! Wszyscy by chcieli przed kamere a robic nima komu !!
gość
10 lat temu
Bardzo sympatyczna dziewczyna!ale oczywiscie nieudacznicy musza ja hejtowac bo nie moga przezyc ze komus sie udalo
gość
10 lat temu
Mądra,ambitna i pracowita.Brawo pani Anno! (y)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (64)
gość
10 lat temu
A mnie wychowali rodzice, BTW - dlaczego ostatnie zdjęcie zamieściliście odwrócone ?
gość
10 lat temu
Wstaw tam swoją zobaczymy, pooceniamy
gość
10 lat temu
POWINNAS ZE LBEM GLUPIM COS ZROBIC
karate hehe
10 lat temu
Ja troche z innej beczki odnośnie karare kolega mi ostatnio opowiadał że jakiś gościu co ćwiczył pare lat karate dostał łomot od jakiegoś zbuja osiedlowego co nigdy nic nie ćwiczył i ponoć ten karateka się tym załamał.
123
10 lat temu
Owszem jesteś kolejną celebrytką. Gdyby nie kopacz robercik pies z kulawą nogą by się Tobą nie zainteresował. Bardzo fajnie że ćwiczysz karate. Bardzo fajnie że zdobyłaś brązowy medal o którym słyszę po raz enty. A co z resztą podium ? Oni anonimy o nich pisać widzę nie warto. Wal się Aniu. Byle nie ze mną. Jedz swoją owsiankę za 1000 zł i lansuj się dalej.
gośćkkkk
10 lat temu
Nie jestem zazdrosna ale ta dziewczyna działała od początku na mnie drażniąco nie mogę się do niej przekonać,poza tym wozi się strasznie
gość
10 lat temu
ale jesteś głupol
Jjurek
10 lat temu
Moze w ten sposob.Od ponad cwiercwiecza nie mieszkam w Polsce,nie mam tez polskiego obywatelstwa,ale z krajem dziecinstwa i jakby nie patrzec,ojczyzna istnieje specyficzna wiez.Ale nie o tym.Jestem bardzo ciekawy dlaczego na polskich forach komentuje sie tak,ze 2/3 wpisow nie nadaje sie nawet na kompost.Typowe jest notoryczne obrazanie, brak rzetelnych argumentow,wyzywanie sie od z***w ,komuchow i innych mozliwych epitetow.Forum jest miejscem wyrazania opinii i pgladow,a wiadomo,ze kazdy ma prawo do wlasnych. A jesli jest ewidentnie w bledzie,to mozna merytorygnie podjac dyskusje i argumentujac pokonac go.A wtedy i zwyciestwo bardziej smakuje.Pozdrawiam myslacych J.
gość
10 lat temu
Irytuje mnie ta laska
gość
10 lat temu
Biedna dziewczyna, karate ją wychowało, a mnie matka i ojciec
gość
10 lat temu
skoro osiągnęła tyle w tym karate i reprezentuje nasz kraj to dlaczego nigdy wcześniej nikt o niej nie słyszał kiedy była jeszcze panią SSS?? a właśnie dlatego że znana to się stała od kiedy jest panią LLL mało tego nazywa się ją celebrytką tylko pytam z jakiej okazji dlatego że jej mąż zrobił karierę a ona ma teraz więcej możliwości i próbuje coś tworzyć. a teraz ta książka którą jak można się domyślać napisał ktoś dla pani LLL a ona zbieże laury. przecież to śmieszne dlaczego nie napisała książki już dawno kiedy nikt o niej nie słyszał przecież tą całą wiedzę gromadzi i posiada od dawna jak mówi w wywiadzie całe życie poświęciła dla sportu i nazywa się sportowcem. jestem ciekaw kto pamięta jak wchodziła do tego wielkiego świata i jak szybko stała się tzw. celebrytką :) dzięki nazwisku zdobyła sławę ależ wyczyn chylę czoła naprawdę :) i teraz czy napiszę książkę czy zrobi cokolwiek innego jest super extra bo przecież jest celebrytką i w górę windują ją internetowi podniecacze :) radzę zająć się sobą i pracować nad własnymi sukcesami a nie jarać się książką o niespotykanej tematyce których na rynku jest niezliczona liczba i to napewno napisali i wydali je bardziej doświadczeni ludzie :) pozdrawiam
pin
10 lat temu
Lewa. Zjedz snikersa bo zaczynasz gwiazdorzyć.
Dino
10 lat temu
Najwięcej wypowiadają się osoby ,które mają problemy z poprawną polszczyzną .Robert jest jednym z niewielu sportowców ,którzy mają żonę również coś osiągającą a nie tylko taką która ma leżeć i pachnieć. Powodzenia
pin
10 lat temu
Lewa. Zjedz snikersa.
...
Następna strona