Karol Strasburger cieszy się stabilną karierą w telewizji. Można powiedzieć, że niemal od zawsze prowadzi uwielbianą przez Polaków "Familiadę". W jego życiu prywatnym kilka lat temu zaszła jednak prawdziwa rewolucja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karol Strasburger o późnym ojcostwie
W 2019 r. aktor i prezenter wziął ślub z Małgorzatą Weremczuk. Niedługo później na świat przyszła ich córka Laura. Tym samym Strasburger został po raz pierwszy ojcem w wieku 72 lat. Nie jest jednak rekordzistą. Tylko w tym roku kolejne pociechy witali na świecie 79-letni Robert De Niro i 83-letni Al Pacino.
Gospodarz "Familiady" chętnie opowiada o ojcostwie w późnym wieku. Nie ukrywa, że w nowej roli odnalazł się dobrze i szybko.
Mam ogromne wsparcie w mojej żonie, która w niesamowicie piękny, dojrzały i delikatny sposób wprowadziła mnie w ten totalnie obcy, acz upragniony świat tacierzyński. I moim zdaniem pierwszy test z ojcostwa zdałem pomyślnie. A te wszystkie uciążliwości wspominam jako coś niezwykłego, fajnego i chcianego - mówił kilka lat temu w wywiadzie dla "Vivy".
Tak Karol Strasburger wychowuje córkę
Jakich zasad uczy od małego Laurę? W rozmowie z Party.pl przyznał, że nie pochwala bezstresowego zachowania. Razem z żoną zależy im na tym, aby córka w życiu kierowała się przede wszystkim uczciwością.
Naszemu dziecku nie wolno wszystkiego. Musi wiedzieć, że w życiu trzeba na różne rzeczy zasłużyć, że trzeba szanować ludzi - mówił.
Dodał też, że przykłada wagę do dobrego wychowania i manier Laury.
Wie, kiedy powiedzieć "dziękuję", "proszę", "przepraszam". Umie ładnie siedzieć przy stole, trzymać widelec - wymieniał dumny.
Wspólne zdjęcia Strasburgera z córką rzadkość. Aktor i jego żona nie pokazują dziecka w sieci poza wyjątkami. Niedawno Małgorzata Weremczuk dobitnie podkreśliła też, że nie życzy sobie aby paprazzi fotografowali jej córkę.