W kuluarach często mówiło się, że Tomasz Karolak ma słabość do pięknych kobiet i
drogich aut. Dyrektor teatru IMKA był właścicielem dziewięciu samochodów, wśród których nie brakowało kultowych modeli. Teraz dla aktora najważniejsze jest dobro jego dzieci - Leny i Leona. Jak informuje Super Express to dla nich sprzedał kolekcję aut wartą nawet 2 miliony złotych.
Nie ma samochodów, nie ma już tak zwanych zdobyczy popkultury - mówi Karolak.
Zostawił sobie "tylko" dwa auta.
Trochę zmieniłem myślenie, od nowego sezonu będę więcej czasu poświęcał rodzinie. To już jest ten etap. Po tym, jak ostatnio wylądowałem w szpitalu, przewartościowałem totalnie życie - dodał.