Życie prywatne Tomasza Karolaka jest nadal skomplikowane. Po dziewięciu latach zdecydował się w końcu, by na stałe związać się z matką swoich dzieci, Violą Kołakowską. Teraz zapewnia, że najważniejsze są dla niego dzieci: 9-letnia Lena i 3-letni Leon. By to udowodnić regularnie pojawia się w Dzień Dobry TVN i występuje w roli eksperta ds. sytuacji życiowej ojców. Przypomnijmy:Karolak w TVN-ie: "Jak idę sam z dziećmi, to jest podziw"
Ostatnio poszerzył nawet swoje spektrum zainteresowań. Wziął udział w debacie śniadaniowej o tym, jak mądrze wyznaczyć obowiązki dzieciom. Wspominał:
Moi rodzice oszczędzili mi dyskusji. Kiedy byłem dorastającym chłopakiem tata powiedział: Od dzisiaj pomagasz nam w prowadzeniu domu. Po przyjściu ze szkoły odkurzałem, zmywałem naczynia oraz obierałem ziemniaki. Czułem się ważny. Weszło mi to w krew. Dzisiaj robię to samo. Lubię to bardzo. Dzieciom będę dokładnie to samo przekazywał. Lena narazie jest na etapie gniazda. Jak się mówi do niej, że ma się rozebrać, to robi to od razu. Z tego co opadnie na ziemię wychodzi i zostawia gniazdo.
Szkoda, że nie dodał, kto sprząta to "gniazdo".
Źródło: Dzień dobry TVN/x-news