Przemysł rozrywkowy nie jest dla każdego. Przekonała się o tym Karolina Borkowska, która zdobyła rozpoznawalność rolą Agnieszki Walickiej w "Na dobre i na złe", mając zaledwie 16 lat. Nastolatce udało się pogodzić granie w serialu ze studiami, dzięki czemu mogła pochwalić się dyplomem z Marketingu Politycznego i Public Relations, a także ukończonym studium teatralnym. Pierwsze z tych wyróżnień przydało jej się w przyszłości znacznie bardziej...
Po latach grania w tasiemcu do Borkowskiej dotarło, że występowanie przed kamerą nie jest dla niej i u progu popularności wycofała się z branży filmowej. Córka Jacka Borkowskiego postanowiła wykorzystać zdobytą wiedzę z PR-u i 12 lat temu założyła własną agencję Public Dialog. Ten krok okazał się dla Karoliny strzałem w dziesiątkę.
Dziś Borkowska jest spełniona bizneswoman piastującą stanowisko członka zarządu Stowarzyszenia Agencji Public Relations. Nie oznacza to jednak, że warszawianka raz na zawsze porzuciła branżowe imprezy. Od czasu do czasu 39-latka pozwala sobie na wielkie wyjścia, w ramach których może znowu poczuć się jak prawdziwa gwiazda. Tak było we wtorek, gdy eksaktorka bawiła się na Gali Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Nie da się nie zauważyć, że na przestrzeni lat Karolina przeszła imponującą przemianę: przefarbowała włosy na jasny blond i sprawiła sobie okulary korekcyjne. Tego wieczoru odtwórczyni roli Agnieszki Walickiej zadała szyku w eleganckiej, błyszczącej kreacji z długim rozcięciem i dekoltem w kształcie litery V.
Zobaczcie, jak Karolina Borkowska wyglądała na Gali Stowarzyszenia Autorów ZAiKS. Zmiana na plus?