Karolina Brzuszczyńska oraz Agnieszka Skrzeczkowska zyskały rozpoznawalność za sprawą udziału w programie "Top Model". Krótka przygoda z telewizją sprawiła, że dziś panie mogą pochwalić się prężnie działającymi profilami w social mediach, gdzie dość chętnie dokumentują swoje życie oraz opowiadają o wspólnych planach na przyszłość.
ZOBACZ TAKŻE: Agnieszka Skrzeczkowska i Karolina Brzuszczyńska z "Top Model" EMANUJĄ MIŁOŚCIĄ na ściance (ZDJĘCIA)
Karolina Brzuszczyńska i Agnieszka Skrzeczkowska o organizacji ślubu
Karolina i Agnieszka od kilku lat przygotowują się do ślubu. Panie nie ukrywają, że organizacja wydarzenia zaczyna je "przerastać". Ostatnio celebrytki wpadły na event, na którym obecna była również Simona Stolicka z Pudelka. Nasza reporterka spytała panie o ślubne przygotowania.
Są poważniejsze niż były do tej pory, bo było planowanie, planowanie, bez realizacji, a teraz już po kolei planujemy kolejne kroki z realizacją tych kroków - wyznała Pudelkowi Karolina Brzuszczyńska.
Zmieniłyśmy destynacje i plany. Przewartościowałyśmy życie i zamiast robić wesele na 150 czy 200 osób, będziemy to okrajały do osób najbliższych naszemu sercu - dodała jej ukochana.
Panie przyznały, że są obecnie na etapie "oglądania miejscówek" na wesele. Jak jednak zaznaczyły, lokacje były wielokrotnie zmieniane, dlatego jak na razie nie chcą zdradzać, gdzie zorganizują ceremonię. Brzuszczyńska dodała, że na pewno skorzystają z pomocy wedding planerki, która ma już doświadczenie w organizacji ślubów par jednopłciowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brzuszczyńska i Skrzeczkowska szczerze o dziecku
Wymarzony ślub to jednak niejedyny temat, o którym Agnieszka oraz Karolina chętnie opowiadają publicznie. Nie jest tajemnicą, że panie chciałby mieć dziecko. Pudelkowi wyznały, że znalazły już klinikę, która oferuje metodę in vitro parom jednopłciowym. Jak przyznały, muszą się liczyć ze sporymi kosztami.
Mamy wybraną klinikę. (...) Widełki są tak rozstrzelone, że to są kwoty od 50 i od 150 tysięcy. Właśnie to zależy od klinik. Wyceniałyśmy w różnych klinikach. Na razie najtańszą klinikę znalazłyśmy na Cyprze, więc orientujemy się w tych rejonach. Tam in vitro było szacowane od 50 tysięcy złotych - wyznała Brzuszczyńska.
To nie chodzi też o to, żeby klinika była najtańsza, ale żeby była stosunkowo przyzwoita cenowo. I żeby była też skuteczna - dodała Skrzeczkowska
Podczas wywiadu padło również pytanie o wymarzone imię dla pociechy. W rozmowie z Pudelkiem Karolina i Agnieszka postanowiły zdradzić, jakie imię otrzymałaby ich córka. Wybór jest dość nietypowy. Zobaczcie sami.