W maju Paulina Chapko, czyli serialowa Ela z "Na Wspólnej", potwierdziła ciążę w instagramowym poście. Co więcej, zdradziła też, że ojcem jej dziecka jest Joel Valencia, 9 lat młodszy ekwadorski piłkarz, który niegdyś grywał w Legii Warszawa czy Piaście Gliwice.
Wspólna pociecha Pauliny Chapko i jej ukochanego przyszła na świat w drugiej połowie lipca, co świeżo upieczona mama ponownie ogłosiła w sieci. W międzyczasie informowała też fanów, że najbliższych kilka miesięcy planuje spędzić w Hiszpanii, a dokładnie w Madrycie, w którym zakochała się bez pamięci. Okazuje się, że teraz w jej ślady idzie siostra bliźniaczka, Karolina Chapko.
Karolina Chapko przeprowadza się na Teneryfę
O plany aktorki i szwagierki ekwadorskiego piłkarza postanowił zapytać tygodnik "Na żywo", który donosi, że Karolina wraz z mężem i synkiem niebawem przeprowadzi się na Teneryfę. Chapko i Grzegorz Zalasiński chcą osiąść na bajecznej wyspie już we wrześniu i spędzić tam przynajmniej pół roku, co Karolina przekazała we wspomnianym wywiadzie. Zdradza też, co dalej z jej pracą w Polsce.
Chcemy od września przenieść się na pół roku na Teneryfę. Właściwie to mój mąż z synem, bo ja pracuję w Warszawie. Będę do nich dolatywać - zapowiada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przy okazji zdradziła, czym zajmuje się jej ukochany: Mąż zajmuje się nieruchomościami, jest przedsiębiorcą, pracuje na telefonie i komputerze, więc może pracować z każdego miejsca na świecie - chwali się.
Dominika z "Barw szczęścia" zdradza powody wyprowadzki z kraju
Skąd natomiast pomysł akurat na Teneryfę? Okazuje się, że wraz z mężem doceniają klimat nowego miejsca do życia, a także dobre połączenie, dzięki któremu będzie mogła bez przeszkód kontynuować karierę.
(...) Jesteśmy z nią bardzo związani [z Teneryfą - przyp.red.], jeździmy tam kilka-kilkanaście razy w roku, mamy tam przyjaciół. Wszystko nam się podoba: wspaniała pogoda przez cały rok, jedzenie i język. Nie jest tak daleko i można lecieć bezpośrednio ze stolicy. Ale głównie - to słońce. Ludzie inaczej się w takim klimacie zachowują, ja jestem inna, wracam do Warszawy gotowa na nowe wyzwania - wyznaje.
Karolina zdradza też, jak zareagowała jej rodzina. Może ponoć liczyć na ich aprobatę i bliscy będą ich oczywiście odwiedzać.
Babcia jedzie z nami! Zaprosiliśmy ją i chętnie przyjedzie, bo też jest podróżniczką. Na całe pół roku to nie, ponieważ nie zostawi taty, który jeszcze pracuje, ale na pewno będzie nas odwiedzać. W święta i sylwestra była tam z nami cała rodzina, wszystkie siostry - i bardzo im się podobało. Mama więc na pewno przyjedzie. Nie wyobrażam sobie inaczej! - podsumowuje.
Siostra Karoliny Chapko pokochała Hiszpanię
Jeszcze niedawno o wrażeniach z hiszpańskiej stolicy pisała na Instagramie siostra Karoliny, Paulina. Nie ukrywała, że ma o Madrycie bardzo dobre zdanie.
To przepiękny kraj, smaczna kuchnia, życzliwi ludzie, którzy uśmiechają się do mnie na ulicy. I przede wszystkim pogoda. Tutaj nawet w zimie cały czas świeci słońce. Najbliższe miesiące spędzę, delektując się pięknem tego miejsca. Madryt otwiera przede mną nowe możliwości. Jestem wdzięczna, że mogę z nich skorzystać! - cieszyła się.
Tacy to pożyją?