Julia Wieniawa niewątpliwie należy do grona miłośniczek efektownych kreacji i markowych akcesoriów. Napięty grafik celebrytki sprawia, że w jej codziennym życiu nie brakuje okazji do modowych eksperymentów. 24-latka już wielokrotnie zaskakiwała stylizacjami prezentowanymi podczas wielkich wyjść i koncertów, jej kreacje niejednokrotnie bywały też obiektami medialnych i internetowych dyskusji. Zdecydowanie najbardziej pamiętna z nich rozpętała się wokół sukienki z odważnymi wycięciami, w której celebrytka w ubiegłym roku wybrała się na imprezę magazynu Elle. Stylizację na TikToku skrytykowała wówczas Paulina Koziejowska, twierdząc, że kreacja Julki "więcej odkrywa niż zakrywa". Na szczęście sama celebrytka raczej niespecjalnie przejęła się jej uwagami.
Stylistka gwiazd ocenia stylizację Julii Wieniawy z pokazu. Porównała celebrytkę do... Czerwonego Kapturka
Ostatnio na temat jednej z kreacji Julii Wieniawy wypowiedziała się stylistka gwiazd, Karolina Domaradzka. W poniedziałek ekspertka od mody, którą na Instagramie śledzi ponad 100 tysięcy osób, zorganizowała na swoim profilu przegląd stylizacji polskich i zagranicznych gwiazd. Domaradzka opublikowała na InstaStories wyniki ankiet, które wcześniej udostępniła swoim obserwatorom, poddała też analizie każdy z looków, które ocenili internauci. W ramach przeglądu stylistka wzięła również pod lupę stylizację, w której Julia Wieniawa pojawiła się na niedawnym pokazie duetu MMC.
Przypomnijmy, że 24-latka na prezentację jesiennej kolekcji polskiej marki wybrała się w pierzastej mini, na którą narzuciła skórzaną kurtkę. Drapieżny look celebrytka uzupełniła długimi kozakami, metaliczną torebką i fikuśnymi okularami Balenciagi. Domaradzka miała co do stylizacji Wieniawy dość mieszane odczucia. Choć stylistce przypadły do gustu kozaki oraz okulary celebrytki, ciągnący się za jej sukienką tren nie zrobił na niej równie pozytywnego wrażenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O nie, nie, nie. I teraz tak, znowu mamy ten ogon, tym razem chyba w wersji materiałowej, mini spódnica pierzasta. Bardzo fajne kozaki, naprawdę świetne, fajne okulary przeciwsłoneczne, kurtka może być. Ogólnie, gdyby z tego looku odjąć ten ogon i te spinki we włosach, to mielibyśmy do czynienia z fajnym, ulicznym setem, outfitem, który mógłby jeszcze w jakimś tam przedziale estetycznym zaistnieć pozytywnie - rozpoczęła ocenę stylistka.
Oprócz trenu, Domaradzkiej wyraźnie nie przypadła też do gustu metaliczna torebka Wieniawy. Stylistka dostrzegła też w looku celebrytki pewną "fuzję" stylów, która jej zdaniem nie wypadła korzystnie.
Natomiast, mam problem z tym ogonem, mam problem z tą fuzją tych różnych nurtów, która następuje przy okazji tego outfitu. No gdzie, taka torebka? Mówiłam, te wszystkie szybkie trendy, na które dajemy się nabrać z powodu Instagrama, bo to jest torebka Diesel, srebrna, oczywiście metaliczne dodatki są jak najbardziej modne, natomiast to jest torebka, której już nigdzie nie ma - kontynuowała.
Stylistka o torebce Wieniawy. "Faux-pas"
Domaradzka w swej ocenie poświęciła sporo uwagi niepozornej torebce, z którą Wieniawa przyszła na event. Stylistka pokusiła się o dość ciekawe porównanie Julii do słynnej bohaterki baśni.
Przede wszystkim, na miłość boską, ona [torebka - przyp. red.] ma za długi pasek, żeby ją tak trzymać w ręku (...), jak koszyczek z łakociami Czerwonego Kapturka, który idzie przez las na pożarcie wilka, żeby donieść jedzenie babci, którą później będzie rozpruwał, bo ta pożarła kogoś tam. No z tym mi się za stylizacja kojarzy, nie powinniśmy dopuszczać do tego typu zdarzeń, tak? - rozprawiała Domaradzka.
Stylistka skrytykowała też fakt, iż Wieniawa przybyła na pokaz MMC z torebką z widocznym logo innego projektanta - a to jej zdaniem jest niedopuszczalne.
Dodatkowo jeszcze wydaje mi się, że ogromnym modowy faux-pas, ogromnym nieporozumieniem, jest zabieranie na pokaz najnowszej kolekcji projektantów, którzy robią z ciebie swoją muzę, torebki z tak ogromnym logotypem innego domu mody. No kochani moi, no niedopuszczalne gdziekolwiek. To tak jakby, nie wiem, dom mody Chanel zrobił swoją muzą Charlize Theron, a ona a ona by przyszła na event tego domu mody z torebką Louis Vuitton. No nie wolno takich rzeczy robić, jestem absolutnie na nie - stwierdziła surowo.