Związek Moniki i Pawła z "Love Island" z końcem stycznia zakończył się z hukiem na oczach całej Polski. Celebrytka odkryła, że jej partner dopuścił się zdrady, a dowody na to opublikowała w social mediach. Paweł szybko odniósł się do oskarżeń, zalewając się łzami i zapowiadając walkę o ukochaną. Uczestnik show zaczął od zmiany etui do telefonu na takie ze zdjęciem Moniki oraz wycieczki do konfesjonału.
Rozpad związku skomentowała dla Pudelka Karolina Gilon, która od dłuższego czasu przyjaźni się z Moniką. Prezenterka zapewniła, że otoczyła przyjaciółkę potrzebną opieką i pocieszała ją. Zapewnia, że Paweł nie jest jedynym mężczyzną na świecie, a Monika z pewnością niedługo znajdzie prawdziwą miłość. Dodała, że zachowanie Pawła wcale jej nie zaskoczyło.
Każdy by się czuł bardzo źle w takiej sytuacji. To dla Moniki jest bardzo ciężki okres, wspieramy ją. O wszystkim mnie poinformowała, wspieram ją. To nie jest jedyny mężczyzna na świecie. Jeszcze Monika się zakocha! Paweł to nie jest grzeczny chłopiec, nie byłam zaskoczona.
Zobacz też: Paweł "maść na grzyba" Tyburski pochwalił się, że POSZEDŁ DO SPOWIEDZI. Mówił o zdradzie?