Karolina Gilon sesją w CKM-ie oraz rolą w Miłości na bogato chciała zyskać popularność w show biznesie. To nie wystarczało, dlatego aspirująca celebrytka postawiła na Top Model. By jednak odnieść sukces, musiała zrzucić parę kilogramów.
Nie boję się efektu jo-jo - deklaruje. Chcę sobie przyciąć parę centymetrów, bo szczupła czuję się lepiej, ale nie mam paranoi na tym punkcie. Gdybym zaczęła się obżerać, to moje geny spowodowałyby, że byłabym pulpecikiem, ale nie dopuszczę do tego już. Za dużo pracy włożyłam w to. Kiedy ma się faceta-trenera, to motywuje. Fajnie, że możemy razem ćwiczyć, ale nie potrzebuję osób trzecich, żeby się ruszyć.
Myślicie, że jej się uda? Dominika Gwit też tak mówiła: