Karolina Gilon zyskała popularność w świecie show-biznesu, biorąc udział w programie "Top Model". Rychło porzuciła jednak marzenia o wybiegach, skupiając się na karierze telewizyjnej i nawiązując współpracę z Polsatem. Dziś Gilon jest twarzą programów "Love Island" i "Ninja Warrior".
W sierpniu ubiegłego roku prezenterka wywołała sporo szumu, ogłaszając, że jest w ciąży. 35-latka z należytą dokładnością relacjonowała w sieci okres oczekiwania na pierwszego potomka, wywołując zacięte dyskusje wśród obserwatorów. Karolina Gilon i Mateusz Świerczyński zostali rodzicami 31 stycznia 2025 roku. Mimo wielu wyzwań zakochani pozostają aktywni w mediach społecznościowych, a prowadząca "Love Island" opublikowała nawet nagranie z porodu.
PRZYPOMNIJMY: Karolina Gilon opowiada o kulisach porodu ZE SZCZEGÓŁAMI: "Kasia położna sprawdza rozwarcie, a tam... 10 cm"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Gilon dzieli się szczegółami połogu
Dbając o kontakt z fanami, Karolina Gilon postanowiła opowiedzieć o połogu. Prezenterka wyznała, że w przyszłym tygodniu wybiera się na badania i ujawniła ze szczegółami, jak wyglądały jej ostatnie tygodnie.
Mam nadzieję, że wszystko dobrze się zagoiło. Nie ukrywam, że budzi to we mnie jakieś obawy. Czuję się już w miarę okej. Wiadomo, czasami są jakieś jeszcze bolączki. Nie chcę was tutaj w żaden sposób, dziewczyny, straszyć. Oczywiście od razu podkreślam, że mówię o swoim przeżyciu, o swoim doświadczeniu, a każda kobieta ma totalnie inne i wiem, że wiele kobiet o wiele bardziej cierpi, a wiem, że niektóre nie cierpią wcale - rozpoczęła.
Uważam, że wszystko jest do przeżycia, to też jest do przeżycia. Były dni, że cierpiałam i to tak serio. Są dni, że dalej cierpię z bólu. Ogólnie - połóg jest bez sensu. (...) Kobieta potrzebuje dużo siły i przestrzeni na to, żeby zajmować się dzieckiem, a są rzeczy, które jej to życie uprzykrzają. Połóg to czas, w którym widzimy dużo krwi, możemy mieć nacięte brzuchy po cesarskim cięciu, albo tak jak ja nacięte krocze. (...) Były takie dni, że chodziłam okrakiem po domu jak pingwin, płacząc, nie mogłam usiąść, jadłam posiłki na stojąco. (...) Musiałam nakarmić dziecko, a nie mogłam usiąść wygodnie na fotelu, ciężko mi się wstawało, ta blizna ciągnęła, rwały szwy i tak dalej. Naprawdę, to był taki ból, że płakałam. Mati na mnie patrzył z bezradnością i też mu było przykro, bo nie wiedział, jak pomóc - opowiadała Gilon.
Gwiazda Polsatu przyznała, że podczas połogu towarzyszyło jej sporo bólu i podzieliła się pewnymi wskazówkami z obserwatorkami. Wspomniała też m.in. o ukochanym, który w tym trudnym czasie był dla niej ogromnym wsparciem.
Nie nadążałam wymieniać tych podkładów, podpasek, chodzenie w tych majtkach z siatki... Nie wiedziałam, jak się położyć w łóżku, bo tu ciągnęło, tu bolało. Piersi większe niż u Pameli, (...) też bolały, w zasadzie z każdej strony coś bolało. Później ból w kroczu minął (...) i nagle przychodzi dzień, w którym boli mnie cewka moczowa i nie wiem o co chodzi, skąd to przyszło. Ból głowy, obkurcza się też macica, więc są takie bóle, trochę jak przy skurczach, ale dużo mniejsze niż przy porodzie. Ogólne osłabienie, ja miałam po porodzie anemię, bo większość kobiet ma z tym problem - z żelazem, tracimy dużo krwi - tłumaczyła.
Teraz, ostatnimi czasy, mam powrót bólu spojenia łonowego, które też potrzebuje czasu w tym połogu. (...) To wszystko musi wrócić do siebie. Pamiętajcie, że w brzuchu macie 20/30-centymentrową ranę po łożysku, więc to wszystko musi się zagoić. Te sześć tygodni to jest właśnie czas, w którym musicie naprawdę zwrócić uwagę na swoje zdrowie, zdrowo się odżywiać i suplementować się odpowiednio. Nie bójcie się prosić waszych partnerów o wsparcie, mówcie im, co was boli, żeby mieli tego świadomość. Mój Mati akurat wiedział, widział, cały czas na wszystko reagował, więc bardzo mnie odciążał te pierwsze noce, szczególnie jeśli chodzi o maluszka. Teraz też daje mi się wysypiać, nocą on karmi zazwyczaj - wyznała prezenterka.
ZOBACZ TEŻ: Karolina Gilon relacjonuje trudny wieczór z synkiem: "Krzyk niemowlaka brzmi, jakbym go polewała WRZĄTKIEM"