Działalność na Instagramie to nie tylko cukierkowe zdjęcia zakochanych, pseudofilozoficzne refleksje opatrzone zdjęciami z cyklu "siedzę and myślę" i posty publikowane w oparciu o współprace reklamowe. Znane osoby coraz częściej wykorzystują platformy społecznościowe do dzielenia się wartościowymi treściami, które mogą zainspirować odbiorców lub nawet pomóc im w codziennych problemach.
W ostatnim czasie głośno zrobiło się o zespole SIBO objawiającym się intensywnymi bólami brzucha, wzdęciami i biegunkami. Można jednak przypisać je do wielu innych dolegliwości, w związku z czym zmagająca się z tą przypadłością Anna Lewandowska podzieliła się cennymi radami i zastosowanym przez siebie sposobem wykrycia choroby. Z udzielonych na jej profilu porad będzie mogła skorzystać Karolina Gilon, która również walczy z zaburzeniem układu pokarmowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Gilon cierpi na zespół SIBO. Jak radzi sobie z chorobą?
Prowadząca "Love Island" jakiś czas temu wyjawiła, że cierpi na zespół przerostu bakteryjnego jelita cienkiego. Przyznała, że choroba znacząco utrudnia jej plany zawodowe. Z powodu narastającego bólu nieraz musiała przerywać pracę.
Wczoraj prezenterka zachęciła swoich instagramowych fanów do zadawania jej pytań. Podczas sesji Q&A jedna z osób poruszyła temat walki z SIBO.
To jest never ending story. Już jest dużo lepiej... odkąd schudłam będąc na diecie na której jadłam zdrowiej i mniejsze porcje. Aczkolwiek dolegliwości jeszcze są. (...) Wciąż są momenty kiedy mocno cierpię... ale wiem, że jeszcze chwila i będzie good - odpisała Karolina Gilon.
Przy okazji 34-latka została zapytana o liczenie kalorii podczas procesu odchudzania. Również w tej kwestii chętnie zabrała głos.
Kiedyś popadłam przez to w jakąś paranoję. Każdy posiłek widziałam w ilości kcal... liczyłam co do jednej... i jeśli chodzi o mnie - liczenie kcal jest męczące. Uważam, że jeśli jemy odpowiednio zbilansowane posiłki, które nie są przepełnione zbyt dużą ilością węglowodanów i tłuszczy, dużo się ruszamy, trenujemy, nie przejadamy się i nie podjadamy między posiłkami, to liczenie jest zbędne - wyjaśniła na własnym przykładzie.
Karolina zaprezentowała również na InstaStory wykonane przed lustrem aktualne zdjęcie swojej sylwetki. Trzeba przyznać, że jej forma jest godna pozazdroszczenia.