Po kilku miesiącach od wybuchu pandemii koronawirusa spragnieni rajskich plaż celebryci zaczęli rezygnować z bezpieczeństwa na rzecz kilkudniowych wakacji w ciepłych krajach. Jednym z najchętniej wybieranych miejsc stał się bajeczny Zanzibar, gdzie gwiazdy tłumnie zlatywały i korzystały z uroków wyspy. O nocleg nie musiały się martwić, bowiem pobyt w swoim hotelu organizował im Wojciech Żabiński w zamian za promocję w mediach społecznościowych. Jak się później okazało "Wojtek z Zanzibaru" miał brudny sekret - w 2019 roku został skazany za m.in. oszustwo.
Postawieni w niezręcznej sytuacji celebryci szybko schowali głowę w piasek i celowo ignorowali reakcje oburzonych internautów. Małgorzata Socha posunęła się do usunięcia fotografii z zanzibarskich wakacji, licząc na to, że sprawa ucichnie. Jednak, jak wiadomo, w sieci nic nie ginie i fani barteru z Wojciechem Żabińskim nadal muszą mierzyć się z nieprzyjemnymi przytykami.
Aktualnie wakacje na afrykańskiej wyspie spędza Karolina Gilon. Prowadząca "Love Island" nie pozostała w tyle i już zdążyła pochwalić się na Instagramie rajskim ujęciem spod palmy. To właśnie ona za pomocą kąśliwego opisu dogryzła grupie korzystającej z usług oszusta.
Celebrytka udostępniła zdjęcie, na którym w kostiumie kąpielowym z błogą miną pozuje w cieniu palmy. W opisie wyraziła swoje ukontentowanie wakacyjną destynacją, a przy okazji strzeliła ewidentnego pstryczka w nos wyżej wspomnianym gwiazdom:
Jak ja nie lubię poniedziałków… eh. Oczywiście żart. Jestem najszczęśliwsza na świecie, ze znowu tu wróciłam. Hakuna matata :) #niebarter #zaswoje #zerogangsterki - tagowała drwiąco.
W kolejnych plażowych postach Gilon darowała sobie zgryźliwe docinki, chwaląc się jedynie rajskimi widokami zanzibarskiej okolicy oraz zgrabną sylwetką w kostiumie kąpielowym.
Grabi sobie w celebryckim światku?
Jakie DM-y dostajemy od celebrytów?