O transporcie konnym na Morskie Oko dyskutuje się od lat. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że zwierzęta, które muszą ciągnąć wozy wypełnione turystami, skazuje się na cierpienie. Nieco inne zdanie na ten temat zaprezentował ostatnio Paweł Golec, narażając się tym samym nie tylko wielu obrońcom praw zwierząt, ale również osobom, które zwyczajnie nie są obojętne na cierpienie innych.
Dla mnie to jest naturalna rzecz. Jeżeli zwierzę jest dobrze traktowane, głaskane, karmione, to niech sobie wędruje. Uważam, że jest to dziwny temat i kompletnie nie rozumiem całego szumu wokół tego. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że musi to być wszystko zgodne z prawem, żeby to zwierzątko było szanowane. Trzeba pamiętać o odpoczynku i wszystkim. Ale koniec końców to zwierzęta mają służyć ludziom, a nie na odwrót - przekonywał muzyk w rozmowie z "Faktem".
ZOBACZ: Paweł Golec o transporcie konnym na Morskim Oku: "To zwierzęta mają służyć ludziom, A NIE NA ODWRÓT"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Korwin Piotrowska nie wytrzymała. Zwróciła się do Pawła Golca
Szokujące wynurzenie Pawła Golca odbiło się szerokim echem w mediach i spotkało się z ogromną krytyką internautów. Kwestią czasu było, aż głos w sprawie zabierze Karolina Korwin Piotrowska, która bacznie przygląda się wszystkim znanym osobistościom, a dodatkowo jest miłośniczką zwierząt. Dziennikarka w ostrych słowach zwróciła się bezpośrednio do Golca i przytoczyła fragment encyklopedii.
Lepiej doczytaj, nieuku. Szacunek i dobrostan należą się każdemu. Dlatego, kiedy czytam takie wynurzenia, wolę zwierzęta. Nie pi***olą bez sensu. "W nomenklaturze zoologicznej zwierzęta (...) klasyfikowane są jako takson w randze królestwa. (...). Takson ten obejmuje wszystkie gatunki zwierząt, w tym również człowieka (Homo sapiens). Gatunek człowiek rozumny zaliczany jest do rzędu naczelnych i rodziny małp człekokształtnych, do których należą również goryle, szympansy zwyczajne i bonobo oraz orangutany". Wszystko jest w encyklopedii. Tylko trzeba chcieć znaleźć - napisała Korwin Piotrowska.
Ma rację?