Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Karolina Korwin Piotrowska MIAŻDŻY Małgorzatę Kożuchowską w nowej komedii: "Ktoś jej powiedział, że jak krzyczy, to jest wyrazista"

176
Podziel się:

Karolina Korwin Piotrowska tym razem na tapet wzięła kolejną świąteczną komedię romantyczną polskiej produkcji "To musi być miłość". Małgorzacie Kożuchowskiej ta recenzja raczej się nie spodoba...

Karolina Korwin Piotrowska MIAŻDŻY Małgorzatę Kożuchowską w nowej komedii: "Ktoś jej powiedział, że jak krzyczy, to jest wyrazista"
Karolina Korwin-Piotrowska masakruje aktorską kreację Małgorzaty Kożuchowskiej (fot. AKPA)

Przez skojarzenia z kultowym Maglem Towarzyskim spora część polskiej publiki zapomina, że prawdziwą pasją Karoliny Korwin Piotrowskiej jest film, na którym zna się jak mało który recenzent. Po dziś dzień dziennikarka sporą część swojej aktywności w mediach społecznościowych poświęca na rekomendowanie obrazów wartych jej zdaniem wycieczki do kina. Nadal znajduje jednak czas, aby zmieszać z błotem buble, którymi, nie widzieć czemu, nadal karmiona jest polska publika.

Uwagę Korwin Piotrowskiej ostatnio szczególnie przykuła najnowsza komedia romantyczna z "białym plakatem i Karolakiem", jak to zwykli mawiać twórcy kanału Sfilmowani. Tym razem kolejna odsłona świątecznej kalki nosi tytuł To musi być miłość, a w głównych rolach zobaczymy m.in. Małgorzatę Kożuchowską i oczywiście Tomasza Karolaka.

Zobacz także: Małgorzata Kożuchowska: "Też jestem frankowiczem"

Pomijając już same niedociągnięcia produkcji, Korwin Piotrowska zauważa, że Kożuchowska nadal ma spore problemy ze stworzeniem na ekranie ciekawych postaci, a wyrazistość myli jej się często ze zdzieraniem gardła.

W dekadę po bohaterskiej śmierci Hanki Mostowiak w kartonach, po odejściu z tego padołu jednej z najbardziej koszmarnych, schematycznych i stereotypowych postaci, zaserwowano nam potok, lawinę wręcz strasznych stereotypów w tej parodii filmu, w którym, serio, serio, jednym z jaśniejszych punktów jest Karolak. Kożuchowskiej zaś ktoś powiedział, że jak krzyczy, to jest wyrazistą, dobrą aktorką i ona w to uwierzyła. Szkoda. Mamy znowu na święta niestrawny quasi filmowy i niestrawny pasztet. Kwaśny bigos, zepsuty sernik - punktuje bez najmniejszych skrupułów dziennikarka.

Ta imitacja filmu sprzedawana jest widzom jako nawiązanie do… Bridget Jones. Jeśli tak, to po kwasie i na mocnych grzybkach. (...) Smutno się to ogląda. Bardzo. Ze świadomością, że tegoroczne święta będą do d*py, a świat się zmienia, pędzi, rozwija i uczy, a my cały czas w swoim pełnym szuflad i schematów rytmie wleczemy się w jedynie sobie znanym kierunku. Odradzam - podsumowuje Korwin Piotrowska swoje doznania po seansie.

Czy po takiej rekomendacji zechcecie jeszcze wybrać się do kina?

W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(176)
WYRÓŻNIONE
marcin
3 lata temu
Ma racje, Kozuchowska to mierna aktorka.
magia
3 lata temu
Pani Karolina jak zwykle w punkt. Przecież krzyków Kożuchowskiej nie można już słuchać. Nie wiem kto ją promuje. Powinna brać przykład z aktorów, którzy wyznają zasadę: im mniej tym lepiej.
ess
3 lata temu
Film z p. Kożuchowską i p. Karolakiem ti muszą być gnioty.
Polak
3 lata temu
dać im miotły do rąk, to zapanuje inny duch
Tomek
3 lata temu
M.K, według mnie jest OKROPNĄ aktorką. OKROPNĄ. Krzyki, piski, jej wachlarz emocji na ekranie to 'minimum minimum'. Za to jw życiu prywatnym jest b.religijna, więc przy sprzyjających politycznych wiatrach długo utrzyma się w siodle. I pomyśleć, że w akademiku mieskzała razem z A.Kuleszą, która rozwinęła skrzydła i stała się fantastyczną AKTORKĄ.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (176)
GOSIA
3 lata temu
Od wielu lat nie oglądam Kożuchowskiej i Wojewódzkiego,nie trawie ich
Izabelala
3 lata temu
Ja byłam w kinie na To musi być miłość no i jak dla mnie jest to fajny film, można się wczuć w świąteczny klimat i nawet sporo pośmiać. Kożuchowska zagrała w wielu produkcjach, jakby była kiepska to by jej nie brali.
Mariczka
3 lata temu
Zawsze przed świętami pojawia sie film w klimacie komedii romantycznej, ja zawsze czekam na taki film i zawsze idę i oglądam, jak będę chciała isć na film ambitny, z przemyśleniami to też pójdę
kinomanka mar...
3 lata temu
byłam, widziałam i bardzo się uśmiałam, nie żałuje kasy za bilet. lekka, fajna komedia. Bez wątków politycznych, Genderów, tęczowych, taka do wyluzowania. Szczerze polecam
Maria Bernade...
3 lata temu
P,Kożuchowska jest dobrą i ładną aktorką .Przestańcie Jej zazdrościć .P.Małgosiu pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego .
Maria
3 lata temu
brak słów na takie gnioty!Kto chodzi do kina na coś takiego????????_
Maria
3 lata temu
Karolina jak zawsze w punkt!
Pawlo_sylwia
3 lata temu
Dalibyście już spokój tej Kożuchowskiej, to fajna babka i niezła aktorka. A jej ostatni film to fajna, lekka komedia. Jest bardzo wielu sympatyków takiego kina w tym ja. Uważam, że ocena jest niesprawiedliwa.
Bart
3 lata temu
A kim jest Piotrowska?
emerytka
3 lata temu
Korzuchowska to żadna aktorka, Kurski ja poleca i Rydzyk, na ich poziomie do tego nudna
Keni
3 lata temu
Obejrzyjcie ocenicie zapraszam do kina czy warto zobaczymy
alka
3 lata temu
Byłam, niestety! Szczerze nie polecam, bo nie ma czego!
trubadur
3 lata temu
Oczywiście filmy najwyższych lotów, to te o gejach, księżach pedofilach, na których świecenie gołym tyłkiem, to "wyraz artystyczny" a zeszmacenie postaci bijące po oczach ma "dać do myślenia". Ta komedyjka nie jest najwyższych lotów. Jest prosta i schematyczna. Opowiada proste historie, daje proste rozwiązania. Ogląda się bez "napinki", przyjemnie z humorem, czasem też (o dziwo) z refleksją, że miłość może wszystko, jeśli się já zrozumie.
Szkoda
3 lata temu
Ktoś kiedyś o Kożuchowskiej powiedział "aktorzyca" . Miała na to zadatki... Niestety, to określenie było na wyrost. Jest nijaka. Nie stworzyła żadnej wielkiej kreacji, ani w teatrze ani w filmie. Nadaje sie tylko na manekina, stroje ładnie się na niej prezentują
...
Następna strona