Trwa ładowanie...
Przejdź na
Paww
|

Karolina Malinowska ubolewa nad zmianami w branży mody: "Dziś liczy się liczba followersów. To dla mnie w ogóle nie do ogarnięcia" (WIDEO)

76
Podziel się:

Karolina Malinowska w rozmowie z Pudelkiem przyznała, że programy typu "Top Model" bardziej skupiają się na rozwijaniu karier ich uczestników w social mediach niż na profesjonalnym pozowaniu. "Te dzieciaki dokładnie wiedzą, po co tam idą".

Karolina Malinowska ubolewa nad zmianami w branży mody: "Dziś liczy się liczba followersów. To dla mnie w ogóle nie do ogarnięcia" (WIDEO)
Karolina Malinowska ubolewa nad zmianami w branży mody (Licencjodawca)

Karolina Malinowska w latach 90. zaliczała się do grona najbardziej znanych polskich modelek. Przez wiele lat brała udział w sesjach zdjęciowych oraz pokazywała się w pokazach - nie tylko polskich projektantów. Malinowska po pojawieniu się w jej życiu dzieci odłożyła jednak karierę na dalszy plan i skupiła się na wychowaniu pociech. Dziś przed obiektywy fotografów wraca sporadycznie. W rozmowie z Pudelkiem opowiedziała, jak jej zdaniem w ostatnich latach zmienił się świat modelingu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Karolina Malinowska o świecie modelingu: "Dziś liczy się liczba followersów"

Żona Oliviera Janiaka przyznała, że dziś podczas castingów nie są brane pod uwagi umiejętności oraz doświadczenie modeli, ale ich zasięgi w social mediach. Świat modelingu dziś wygląda zupełnie inaczej niż za czasów, kiedy ona chodziła po wybiegach.

Kiedy ja pracowałam, świat mody wyglądał zupełnie inaczej. Było nas 20 dziewczyn i wszystkie spotykałyśmy się na pokazach. (...) Dziś świat stał się bardziej otwarty. Nie wiem, czy to lepiej, czy gorzej. Dzisiaj na castingach modelki pyta się o liczby followersów na Instagramie. Dziś to dla mnie w ogóle nie do ogarnięcia.

Była modelka oceniła i programy, które mają ułatwić początkującym start w branży. Nie zawsze jednak tak jest - dziś "Top Model" bardziej przypomina reality show, a jego uczestnicy doskonale wiedzą, jak dalej chcą pokierować swoją karierę w social mediach. Podobnego zdania jest również Karolina Malinowska.

Myślę, że te dzieciaki, które chodzą do takich programów typu "Top Model", te dzieciaki dokładnie wiedzą, po co tam idą. Nawet jak nie wygrają, bo wygrać może jedna osoba, paru uda się zagościć w świecie modelingowym. Na pewno są w tym świecie Instagrama - podsumowała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(76)
ricki
2 lata temu
Cuuuudowne czasy bez fonów i ingaramów....Ech...
Mart34
2 lata temu
Naturalnie ładna kobieta,teraz o to ciężko.. Naturalność przeminęła i obawiam się że prędko nie wróci.. Szkoda
Lika
2 lata temu
Ma rację niestety... Kiedyś były MODELKI, a teraz? Masz 5k fallowersów i jesteś "modelką", nawet kontraktu z agencją nie trzeba mieć, wystarczy wyginanie się do zdjęć.
Karolina
2 lata temu
Przynajmniej jest mądra. Ona się odcięła od tej Horodyńskiej?
🐩🐩🐩🐩
2 lata temu
Gdzie artykuł o Maff Sebie ?
Najnowsze komentarze (76)
ale zazdrośni...
2 lata temu
oooo matko weź ją
Hallo
2 lata temu
Mega mnie irytowała… to było lata temu, i jak widać za bardzo się w show-biznesie nie odnalazła. A tu trzeba być innowacyjnym
Sad
2 lata temu
Bo za jej czasów liczyło się tylko bycie wieszakiem. Ani ładna, ani rezolutna. Tylko dzięki medycynie estetycznej jakoś się wyrobiła.
Magda
2 lata temu
followersi to potencjalni klienci, co Ty nie wiesz, ze te branże na marketingu leżą??
ja0987654321
2 lata temu
Piękna i mądra ,nie zrobiona, naturalna, uwielbiam takie kobiety
Jobidubi
2 lata temu
Taka śliczna była
Titanic
2 lata temu
Ej, ale to było 30 lat temu! XDDD
TereFere
2 lata temu
Prawdę pisze ale korzyści ciągnie z reklam tych poduch jakiegoś butiku i co tam jeszcze czyli na to samo wychodzi i jeszcze nogi ustawia cudnie tak jak te lale
pyza12
2 lata temu
Kiedyś modelka była ciężkim zawodem. Musiała spełniać kryteria, mieć odpowiednie wymiary, wzrost i ciężko pracować na swój sukces. Modelki pojawiały się na okładkach prestiżowych gazet. Teraz to co druga samozwańcza modelka po konkretnym liftingu medycyny estetycznej, z metra cięta, mocno sponsorowana, pojawiająca się na portalach plotkarskich jako objawienie wyrzeźbionej sylwetki dzięki cudownej diecie i ćwiczeniom. Chodzące reklamy bubli, butików z bazaru itp. i rzekomo zdrowej żywności. Ale to nic! Najlepsze są właśnie te lajki budzące zachwyt, pytania skąd bluzeczka? i określenia typu: sztos i petarda! I to jest właśnie to o czym Malinowska pisze: ilość kliknięć stało się kartą przetargową w świecie modelingu. Zniknęły szanowane wartości i prestiż tego zawodu.
George Maciey
2 lata temu
Często te amatorskie zdjęcia wyglądają lepiej, niż napuszone modelki profesjonalne. No sory, Gregory.
Dziovani
2 lata temu
Tylko jeszcze niech powie jak te 20 dziewczyn znalazło się w tym hermetycznym świecie
gość
2 lata temu
Czas leci :)
Racja
2 lata temu
I ma rację. Modelki powinny być modelkami, a nie pseudo modelkami, bo mają przede wszystkim instagrama i się klikają. Wszystkie jednakowe, bez tego czegoś.
ccertyt
2 lata temu
Karolina, bardzo mądra i ładna dziewczyna, zazdrościmy. Taki MB...
...
Następna strona