Nie jest tajemnicą, że gwiazdy już od lat posługują się w przestrzeni publicznej pseudonimami artystycznymi, które z reguły mają brzmieć bardziej "medialnie". W ten sposób Maria Jeżowska została Majką, Maria Rodowicz stała się Marylą, a Jerzy Pająk występował jako Jerzy Połomski. Zjawisko nie jest też obce dziennikarzom, o czym dobrze wie Olivier Janiak.
Jak naprawdę nazywa się Olivier Janiak? Kryje się za tym pewna historia
Swoje medialne alter-ego Olivier Janiak otrzymał jeszcze za czasów studiów i to zupełnie przypadkiem. Pracował wtedy w jednym z wrocławskich barów, gdzie oprócz niego dorabiało sobie czterech innych znajomych o tym samym imieniu. Było to na tyle mylące, że koleżanka postanowiła wyróżnić go imieniem Olivier, które przylgnęło do niego już na stałe. Sam przed laty tłumaczył to w "20m2 Łukasza".
Było nas pięciu Piotrów i wszystkim się myliło. Koleżanka stwierdziła poza tym, że to imię zbyt łagodne i nie pasuje do mnie. Na moją wizytówkę wpisała Olivier. Ludzi to kręciło, było bardziej zapamiętywalne i tak zostało - wspominał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naprawdę nazywa się więc Piotr Michał Janiak, jednak sam przyznał, że dla wielu stał się Olivierem już na zawsze. Nowe imię spodobało się nawet jego rodzinie.
Dziś nawet moja mama nie mówi na mnie Piotr - przyznał.
Karolina Malinowska zapytana o prawdziwe imię męża. Odpowiedziała wprost
Mając na uwadze to, że cała Polska zna go dziś jako Oliviera, kwestia innego imienia niż w dowodzie wyraźnie budzi ciekawość części internautów. Karolina Malinowska urządziła niedawno sesję Q&A z fanami na Instagramie, gdzie natrafiła na pytanie właśnie o imię ukochanego. Okazuje się, że do niej również Olivier przemawia bardziej niż Piotr.
Imię męża to Olivier, czy Piotr? - napisano w wiadomości.
Oba. Historia znana. Olivierem został w Radio Barze we Wrocławiu. Nazwała go tak koleżanka w 1997 roku, więc dla mnie Olivier - odpisała Malinowska.
Warto wspomnieć, że niektóre gwiazdy przez lata tak zżywają się z medialnym alter-ego, że decydują się zmienić imię także w dowodzie. Przykładem jest Martyna Wojciechowska, która jeszcze do niedawna figurowała w dokumentach jako Marta.
Myślicie, że Janiak pójdzie kiedyś w jej ślady?