Od czerwca Karolina Pisarek jest żoną Rogera Salli. Ślub celebrytki i syna milionera odbił się w mediach szerokim echem, zwłaszcza że przygotowania do swojego wielkiego dnia para zdecydowała się relacjonować w telewizji. Zdjęcia i nagrania z samego wesela były z kolei na bieżąco publikowane w mediach społecznościowych.
Przypominamy: Karolina Pisarek zaliczyła WPADKĘ podczas pierwszego tańca? Wywijając do piosenki z TikToka, pokazała gościom PUPĘ (FOTO)
Mąż Karoliny Pisarek przyjął walkę na High League
Za sprawą związku z byłą uczestniczką "Top Model" Roger stał się celebrytą. Nic dziwnego, że zaproponowano mu udział w jednej z gal MMA. Mąż Karoliny, który od zawsze był ogromnym fanem sztuk walki, oczywiście się zgodził. W ostatnich intensywnych, treningowych tygodniach mógł liczyć na wsparcie oddanej żony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Karolina Pisarek chwali się zdjęciem z pucharem męża. Fani grzmią
W sobotę w końcu odbyła się walka Salli na High League. Mężczyźnie udało się pokonać swojego przeciwnika, czyli brata Wiktorii Gąsiewskiej - Mateusza Gąsiewskiego. Sukcesem ukochanego Pisarek nie omieszkała się niemal od razu pochwalić za pośrednictwem instagramowego profilu.
Mamy to! Brawo @rogeiro20 - podpisała fotografią z Rogerem i jego teamem, na której z dumą trzyma złoty puchar.
Pod zdjęciem zaroiło się od gratulacji. Ale nie tylko. Niektórzy zwrócili uwagę na to, że Karolina w obliczu sukcesu męża, zachowuje się niewłaściwie.
Masz wspaniałego mężczyznę obok siebie. Każdy marzy po wygranej trzymać puchar i z nim się pokazać - Roger odsunął się na drugi plan, żebyś ty mogła błyszczeć z jego pucharem. Mam nadzieję, że jest dla Ciebie równie ważny jak ty dla niego;
Kto tu wygrał na tym zdjęciu? Got lost;
Puchar zdobył twój mąż, a ty z nim w rękach i na pierwszym planie. Oj Karolina, Karolina...;
Super, ale raz mogłabyś, Karolino, zejść z pierwszego planu i dać błyszczeć swojemu mężowi - rozpisują się skonsternowani internauci.
Roger Salla zabiera głos. Podziękował żonie
Zdaje się jednak, że Salla się tym nie przejmuje. W przemówieniu zaraz po ogłoszeniu werdyktu m.in. zachwalał wsparcie, jakie otrzymuje od żony.
Chciałem podziękować mojej cudownej żonie, która mnie odciąża w każdej chwili. Z psem, ze wszystkim. Gotowała mi cały czas. Mogę na nią liczyć. Kocham cię najbardziej na świecie! - mówił, stojąc w oktagonie.
Myślicie, że kiedyś rolę się odwrócą i to Karolinę zobaczymy na ringu?