Zdaje się, że Krzysztof Skiba lata świetności ma już za sobą - przynajmniej jeśli chodzi o dokonania artystyczne. Znacznie ciekawiej sytuacja klaruje się w prywatnej sferze życia gwiazdora. Przypomnijmy, że członek zespołu Big Cyc był w związku małżeńskim przez 35 lat i doczekał się dwóch, dorosłych już synów. Pod koniec 2022 roku media niespodziewanie obiegły plotki o nowej miłosnej relacji Skiby. Muzyk jeszcze przed finalizacją rozwodu z Renatą Skibą związał się z młodszą o 26 lat Karoliną. Zakochani początkowo chwalili się łączącym ich uczuciem z pewną dozą nieśmiałości. Okres ten nie potrwał jednak zbyt długo. Już latem 2023 roku Krzysztof i jego nowa wybranka stanęli na ślubnym kobiercu, a o wystawnej ceremonii rozpisywały się wszystkie kolorowe portale.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzysztof Skiba chce całkowicie rzucić alkohol. Wszystko dzięki żonie
W miniony weekend Krzysztof Skiba wystąpił z zespołem Big Cyc podczas festiwalu w Opolu. Muzyk mógł oczywiście liczyć na wsparcie młodszej o prawie trzy dekady żony, która pozowała z nim na ściance i dopingowała przed wyjściem na scenę. Odziana w fikuśne rajstopy i skórzaną kurtkę Karolina Skiba miała też okazję udzielić kilku wywiadów. Aspirująca celebrytka podkreślała w przeszłości, że absolutnie nie przeszkadza jej różnica wieku w związku. W tej materii raczej nic się nie zmieniło. 33-latka wyznała jednak w rozmowie z reporterką ShowNews, że musiała zmotywować 59-letniego męża do zadbania o zdrowie.
Krzysiu od trzech czy czterech miesięcy nie pije alkoholu. Powiedział, że za rok w ogóle chce rzucić alkohol. Nie robi tego dla mnie, a dla swojego zdrowia. Ja go rzeczywiście męczę, że jest między nami spora różnica wieku i chcę, żeby był ze mną przynajmniej te 30 lat i mówię, że "nie możesz pić, nie możesz jeść cukru". Na początku to było takie męczące, ale on teraz jakby sam do tego dojrzał - tłumaczyła ukochana Krzysztofa.
Po takim wyznaniu Karoliny dziennikarka przypuszczała, że ukochana Skiby sama jest abstynentką. Nic bardziej mylnego. 33-latka przyznała, że przed wywiadem zdążyła uraczyć się dwoma lampkami wina i pospieszyła z usprawiedliwieniem tej decyzji.
Nie mam problemów jak Krzysiu z otyłością, ale ja też piję tak naprawdę dwa razy w miesiącu - przyznała.
Żona na medal?