Gdy w 2005 roku Kasia Cichopek szła do drugiej edycji Tańca z Gwiazdami, z pewnością nie spodziewała się, że wyjdzie z programu z Kryształową Kulą i... nowym chłopakiem. W trakcie wielu tygodni ocierania się o Marcina Hakiela na treningach, Kasia nawiązała z nim tak głęboką więź, że we wrześniu 2008 roku powiedziała mu sakramentalne "tak".
Od tamtej pory małżonkowie funkcjonują jako zgrany tandem - zarówno w życiu prywatnym, jak i w biznesie. Choć plotkowano o kryzysach w ich związku, problemy okazały się przejściowe. Para wychowuje dwójkę dzieci: dziesięcioletniego Adasia i sześcioletnią Helenkę.
Ostatnio między "Cichopkami" jest lepiej niż kiedykolwiek. W lutym na Telekamerach nie szczędzili sobie czułości.
Przypomnijmy: Telekamery 2020: Sensualna Kasia Cichopek wymienia czułości z Marcinem Hakielem. Słodko? (ZDJĘCIA)
Ponoć okres pandemii i "narodowej kwarantanny" jeszcze bardziej zbliżył ich do siebie. Wymyślali kreatywne zabawy z dziećmi i odkrywali nowe pasje, np. ogrodnictwo. Skupili się też na budowaniu formy. Gdy na początku maja Kasia pochwaliła się na Instagramie szczupłą figurą, fani nie szczędzili jej komplementów. Do dyskusji włączył się też Marcin, który poprosił żonę, aby… więcej nie chudła.
Nie tylko Kasia może się pochwalić nową sylwetką. Marcin także wyprzystojniał.
Nie schudłam dużo. Za to Marcin zrzucił ponad dziesięć kilogramów, więc mam teraz w domu seksownego kocura - zachwyca się celebrytka.
Małżonkowie stosują dietę pudełkową i regularnie ćwiczą.
Ja zjadam posiłki o wartości 1500 kalorii, Marcin - 1800, bo był na lekkiej redukcji. Uwielbiamy sport: rowery, taniec, bieganie. Przez ostatnie tygodnie wykonywałam treningi dostępne w internecie i piłam dużo wody. Naprawdę moja obecna waga i figura wyszły niechcący - zapewnia w rozmowie z Fleszem.
Zazdrościcie Kasi męża "kocura"?