W trzeciej odsłonie "Love Never Lies" pojawiło się siedem par, które postanowiły przetestować siłę swoich uczuć i rozliczyć się ze skrywanymi sekretami. Zgodnie z zasadą programu, w którym kłamstwo ma swoją cenę, a szczerość prowadzi do wygranej, tylko jedna para może zwyciężyć – ta, która będzie kierować się prawdą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Parą, która budzi skrajne emocje wśród widzów, są 36-letnia Kasia i 33-letni Paweł. Od ośmiu lat są małżeństwem, a razem tworzą związek od dekady.
Ich relacja została wystawiona na ciężką próbę, gdy na kilka miesięcy przed ślubem Paweł zdradził Kasię z ich wspólnym znajomym. Łączące ich uczucie zwyciężyło, dlatego zdecydowali się budować wspólną przyszłość. Obecnie brakuje im bliskości i romantyczności. Nie chcą przekreślić dekady związku, jednak nie mają pomysłów, jak na nowo rozpalić uczucie – dlatego zdecydowali się na udział w programie - czytamy w notatce prasowej.
Paweł z "Love Never Lies" przyznał się do kilku zdrad
W pierwszym odcinku Kasia przyznała, że została zdradzona tuż przed ślubem. Potrafiła jednak wybaczyć swojemu ukochanemu. Nie znała bowiem całej prawdy...
Dowiedziałam się cztery miesiące przed ślubem, że doszło do zdrady. Nie miałam tak, że "Nie chcę cię znać", bo jednak Paweł wybrał mnie, a nie został z tą osobą - powiedziała.
Podczas wieczornej ceremonii Paweł usłyszał pytanie: "Czy zdradziłeś Kasię, odkąd jesteście małżeństwem?". Mężczyzna odpowiedział "Tak", co okazało się prawdą. Dla jego żony był to cios prosto w serce.
To było tuż po samym ślubie - zaczął się tłumaczyć i dodał, że miało to miejsce z tą samą osobą. Nie mając litości, oznajmił, że do zdrady "chyba doszło w ich mieszkaniu".
Może jeszcze w sypialni? - dociekała jego żona.
Nie wiem... - odpowiedział.
ZOBACZ: To koniec związku Sandry i Billa z "Love Never Lies"? Padły ostre słowa: "Jesteś k**wa egoistą..."
Para, zgodnie z zasadami programu, została rozdzielona. Kasia trafiła do "willi obaw", a w tym czasie jej mąż bawił się w "willi pokus", gdzie do pary przydzielono mu innego mężczyznę – Pawła. Panowie szybko znaleźli wspólny język. "Nowy Paweł" stwierdził nawet, że czuje, iż wpadł w oko uczestnikowi, który przecież ma żonę. Oczywiście na wszystko patrzyła Kasia. Najgorsze było jednak przed nią. Paweł stwierdził, że impreza z nowym kolegą "przebiła jego wesele".
Czekając na autobus za przystankiem - opowiadał z kolei o najdziwniejszym miejscu, w którym uprawiał seks. Jak można się domyślić, nie był to seks z żoną, co ona sama potwierdziła w rozmowie z Mają Bohosiewicz. Paweł mówił również, że w trakcie małżeństwa "przelizał się" z kilkoma mężczyznami.
Zaskoczeni? To jeszcze nie koniec.
Przez dziesięć lat żyłam w naiwności, nieświadomości. Nie wiem, czy jestem w stanie więcej wytrzymać - mówiła na nagraniu 36-latka.
Nie chcę być ukazany jako osoba zła... Może jestem jednak. Dokonałem więcej niż jednej zdrady. To wyjdzie tutaj. Z mężczyzną. Z innymi mężczyznami. Paroma. Więcej niż raz... W kwietniu ostatni raz - zaczął opowiadać uczestnikom, którzy nie dowierzali w to, co słyszą. Nie umiał powiedzieć, ile razy zdradził żonę: "Pięć, sześć".
Był seks oralny, ale to tylko tyle... Prowadziłem podwójne życie - dodał. Po tym wyznaniu jego żona zdjęła obrączkę.
Czuję się wykorzystana... - przyznała.
Mało? Paweł stwierdził także, że w ostatnich dwóch latach wyraził "romantyczne uczucia" innej osobie niż żona.
Mógł powiedzieć: "Kasia, rozstajemy się". Mniej by bolało kilka lat temu, niż ciągnąć małżeństwo i dowiedzieć się w telewizji, że twój mąż ma cię w dupie.
W rozmowie z innymi uczestnikami Kasia przyznała, że z Pawłem nie uprawiała seksu od pięciu lat.
Kasia, mam nadzieję że papiery rozwodowe są wydrukowane; Kasia, zostaw go, zabrał Ci 10 lat, to wystarczy; Wierzę, że są już po rozwodzie; Kasia powinna się ewakuować od tego gościa!; Materiał rozwodowy będzie mocny; Kasia, stać cię na więcej. Zostaw go - czytamy w komentarzach oburzonych widzów.
Myślicie, że ich związek ma szansę przetrwać?
